Odszkodowania dla rodzin ofiar

Treść

Rząd chce wypłacić odszkodowania rodzinom śmiertelnych ofiar zbiorowych wystąpień wolnościowych w latach 1956-1983. Posłowie zwracają uwagę, że takie zadośćuczynienie powinni otrzymać także rodziny pojedynczych ofiar, jak np. matka ks. Jerzego Popiełuszki. W związku z tym PiS zgłosiło stosowną poprawkę do projektu.

Przedstawiając ustawę, sprawozdawca sejmowej komisji poseł Witold Kochan (PO) powiedział, że władzom PRL nie udało się wykorzenić dążeń wolnościowych, ale wielu z jego uczestników zapłaciło cenę życia. - Wynagrodzenie krzywd tym rodzinom jest zatem aktem historycznej sprawiedliwości - podkreślił. - Jesteśmy dłużnikami tych ofiar i ich rodzin - dodał. Jan Filip Libicki (PiS) wyraził zadowolenie, że "wreszcie" pojawia się taki projekt, ale nie tylko jest on spóźniony, ale i niezadowalający. - Projekt nie obejmuje wszystkich ofiar systemu komunistycznego, co dla rodzin ofiar pojedynczych, matki Popiełuszki, rodziny Ryszarda Siwca - pytał poseł. - Nie uwzględniono indywidualnych ofiar - wskazywał poseł Mieczysław Kasprzak (PSL), który zwrócił uwagę, że rząd powinien się zastanowić nad jakimiś rozwiązaniami zmierzającymi do wypłaty odszkodowań także tej grupie osób.
Posłowie PiS chcą wniesienia poprawek do projektu przewidujących wypłatę odszkodowań rodzinom ofiar indywidualnych, które poniosły śmierć w okresie 1983-1989. Libicki zwrócił uwagę, że odszkodowania powinny otrzymać także osoby, które uniknęły śmierci, ale były poddane brutalnym represjom, np. w wyniku wydarzeń z Grudziądza w 1976 roku. - Tych krzywd mamy wiele - wskazywał Kasprzak, podkreślając, że należy przyjąć takie rozwiązania, aby zostały one naprawione. Dodał, że wieś polska także poniosła swoje ofiary.
Projekt zakłada wypłatę jednorazowego świadczenia pieniężnego członkom rodzin ofiar wydarzeń: czerwca 1956 r. w Poznaniu, października 1957 r. w Warszawie, grudnia 1970 r. na Wybrzeżu, czerwca 1976 r. w Radomiu i stanu wojennego. Odszkodowanie, które będzie przyznawał kierownik urzędu ds. kombatantów w wysokości 50 tys. zł, będzie mógł dostać małżonek, dzieci i rodzice ofiary. Ustawa będzie obowiązywała przez 2 lata.
ZB
"Nasz Dziennik" 2009-03-19

Autor: wa