Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Niech prezydent zwoła Radę

Treść

Zbigniew Ziobro, eurodeputowany i lider Solidarnej Polski, zaapelował do prezydenta Bronisława Komorowskiego o zwołanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego "w sprawie całkowitej bezradności polskiego państwa, braku jakichkolwiek elementarnych zabezpieczeń najważniejszych urzędów w Polsce". Były minister sprawiedliwości uważa, że takie posiedzenie jest konieczne, gdy państwo okazało się bezbronne w sytuacji blokowania rządowych stron internetowych.

Prezydent używał dotąd tej instytucji przy bardzo wielu banalnych sytuacjach, szczególnie często zwoływał Radę w czasie kampanii wyborczej w 2010 roku. Jednak w związku z blokowaniem stron internetowych najważniejszych urzędów w Polsce na razie nie powziął takiej decyzji. W ocenie byłego ministra sprawiedliwości i lidera Solidarnej Polski, ataki na strony internetowe pokazały bezradność polskich służb, które nie były w stanie uporać się z działaniem ze strony młodych ludzi protestujących przeciwko umowie ACTA. - Ja też solidaryzuję się z ich akcją, ale z drugiej strony widzimy, że jeśli dojdzie już do działań jakichś środowisk przestępczych, które chciałyby wykorzystać całkowitą nieudolność i bezradność polskich służb w obszarze cyberprzestrzeni, może to przecież mieć bardzo negatywne i dramatyczne skutki. Po raz kolejny zobaczyliśmy brak profesjonalizmu państwa kierowanego przez PO, bezradność służb tego państwa - oceniał poseł do Parlamentu Europejskiego. - W jakim państwie żyjemy? Czy Polska jest krajem, który byłby w stanie oprzeć się atakowi cybernetycznemu jakiejś grupy faktycznie groźnych przestępców, którzy chcieliby wykorzystać to przeciwko naszemu państwu? - pytał Ziobro.
Lider SP wskazał, że w związku z umową ACTA powstał ogromny ruch obywatelski osób, które obawiają się ograniczeń wolności korzystania z internetu. Kilka dni temu Klub Parlamentarny Solidarna Polska złożył projekt uchwały o ustanowieniu 26 stycznia Dniem Polskiego Internauty. Tego dnia polska ambasador podpisała w Tokio międzynarodową umowę ACTA. Ten dzień miałby przypominać, że to Donald Tusk przypieczętował zobowiązanie się Polski do przyjęcia restrykcyjnych przepisów dających możliwość skrępowania swobody wypowiedzi i przepływu informacji w internecie. Według Solidarnej Polski, poprzez przyjęcie uchwały w sprawie ustanowienia Dnia Polskiego Internauty Sejm powinien wyrazić uznanie dla niespotykanego do tej pory protestu młodzieży zaangażowanej w rozwój nowoczesnych technologii. Solidarna Polska zapowiedziała również poparcie wniosku o referendum w sprawie ratyfikacji przez Polskę ACTA. Rzecznik klubu Patryk Jaki uściślił, że Solidarna Polska popiera internautów w pomyśle przeprowadzenia referendum. - Bardzo trzymamy kciuki za te spontaniczne działania w większości młodych Polaków, choć wiele osób się angażuje w tę akcję. Sfera wolności internetu jest sprawą bardzo delikatną i stąd wrażliwość młodych ludzi jest w pełni uzasadniona. To zjawisko pokazało, że nawet czasami bardzo młodzi ludzie są w stanie sparaliżować system informatyczny naszego państwa, są w stanie sparaliżować strony internetowe Sejmu, rządu, urzędu prezydenckiego - stwierdził Ziobro.
Przed tygodniem w proteście przeciw zapowiedzi podpisania porozumienia ACTA przez Polskę hakerzy zablokowali wiele stron państwowych, w tym m.in. kancelarii premiera, Kancelarii Prezydenta, ABW, MON czy ministerstwa kultury.

Maciej Walaszczyk

Nasz Dziennik Poniedziałek, 30 stycznia 2012, Nr 24 (4259)

Autor: au