Nie będzie spotkania górników z ministrem gospodarki
Treść
Górnicy nie spotkają się dziś z wiceministrem gospodarki Wojciechem Kowalczykiem. Nie chcą rozmawiać o rządowym tzw. planie naprawczym dla KW.
W dokumencie założono m.in. likwidację 4 kopalń i blisko 5 tys. miejsc pracy. Szacuje się, że koszt programu naprawczego na najbliższe dwa lata to około 2,3 mld zł, z czego w br. trzeba wydać blisko 1 mld 400 mln zł., a w przyszłym 900 mln zł.
Od wczoraj w kopalniach przeznaczonych do likwidacji pod ziemią protestuje już ok. 1 tys. górników.
Związkowcy podkreślają, że założenia planu to głównie likwidacja zakładów i łamanie wcześniejszych obietnic premier Ewy Kopacz i byłego premiera Donalda Tuska – mówi Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej „S”.
- Podjęliśmy decyzję, że, mimo zaproszenia przez ministra Kowalczyka, na to spotkanie przedstawiciele organizacji związkowych, przedstawiciele społeczni nie udadzą się, ponieważ nie można ze społeczeństwem, czy też z nami, rozmawiać metodą faktów dokonanych; a tak został przedstawiony program restrukturyzacji górnictwa. Pani premier powiedziała, że jest to program do wykonania, od którego nie ma odwrotu. Uważamy, że taki program, który polega tylko i wyłącznie na likwidacji, na cięciu ludzkich kosztów, nie jest programem, którego oczekiwaliśmy od przedstawicieli właściciela, od przedstawicieli polskiego rządu. Z całym szacunkiem – lepszy program napisałby każdy górnik przodowy, który pracuje na jakiejkolwiek kopalni Kompani Węglowej – powiedział Dominik Kolorz.
Wczoraj Międzyzwiązkowy Komitet Protestacyjno-Strajkowy zdecydował o rozpoczęciu w poniedziałek na Śląsku protestów. Związkowcy wyślą list otwarty do szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska, by rozpoczął debatę na forum UE ws. pomocy publicznej m.in. dla sektora węgla kamiennego.
źródło: RIRM, 09 stycznia 2015
Autor: mj