Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Negocjacje z porywaczami

Treść

Ksiądz Mateusz Dziedzic, polski misjonarz uprowadzony przez rebeliantów, pozostaje uwięziony. Jego współbraciom udało się dostarczyć kapłanowi najpotrzebniejsze rzeczy. Trwają negocjacje z porywaczami.

Z rebeliantami przetrzymującymi polskiego misjonarza spotkał się ks. Mirosław Gucwa, wikariusz generalny diecezji Bouar. – Przekazał im rzeczy osobiste należące do ks. Mateusza oraz odzież, środki czystości i najpotrzebniejsze lekarstwa – wyjaśnił w rozmowie z „Naszym Dziennikiem” ks. Piotr Boraca z Wydziału Misyjnego Kurii Diecezjalnej w Tarnowie. Księdzu Gucwie nie udało się spotkać z uprowadzonym misjonarzem. We wtorek jedynie rozmawiał z nim telefonicznie. Ksiądz Mateusz Dziedzic przetrzymywany jest w okolicach miejscowości Zoukombo. – Nie zezwolono na spotkanie ks. Mirosława Gucwy z ks. Dziedzicem, ponieważ rebelianci obawiają się ich zlokalizowania. A jest to bardzo trudne, gdyż żyją oni w lesie. Dotychczas dopuszczali się głównie napadów i rabunków. Jeśli porywali ludzi, to jedynie ze względów ekonomicznych. Tym razem sprawa ma charakter polityczny – dodaje ks. Boraca.

Kapłan zwraca uwagę, że jedynym żądaniem, jakie wysuwają porywacze, jest uwolnienie ich szefa przebywającego w więzieniu w Kamerunie.

Ksiądz biskup Andrzej Jeż, ordynariusz diecezji tarnowskiej, apeluje o modlitwę w intencji porwanego kapłana i innych uprowadzonych osób.

Izabela Kozłowska
Nasz Dziennik, 16 października 2014

Autor: mj