Na własne życzenie
Treść
Polska przegrała wczoraj w Izmirze z Hiszpanią 2:3 (25:19, 22:25, 28:26, 21:25, 11:15) w meczu grupy A turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk w Pekinie. Dziś nasi zagrają z Włochami, którzy na inaugurację zmagań rozbili Holandię 3:0 (29:27, 25:18, 25:10). Początek meczu był bardzo dobry w wykonaniu podopiecznych Raula Lozano. Hiszpanie bronili się tylko do pierwszej przerwy technicznej, później systematycznie rosła przewaga Biało-Czerwonych. Łatwo wygrana partia lekko naszych zdekoncentrowała i w kolejnej nie było już tak dobrze. Rywale, aktualni mistrzowie Europy, wykorzystali bezlitośnie wszystkie błędy Polaków i objęli kilkupunktową przewagę. W końcówce nasi się co prawda poderwali, wyrównali, ale nie zdołali partii wygrać. Trzeci set długo przebiegał pod dyktando Hiszpanów, którzy prowadzili nawet pięcioma punktami. Zdenerwowany Lozano wprowadził na parkiet Bartosza Kurka i Marcina Możdżonka, ciężar gry wzięli na siebie powracający do kadry po dłuższej przerwie Dawid Murek i Krzysztof Gierczyński, i nasi stratę odrobili. W dramatycznej, emocjonującej końcówce próbę nerwów lepiej wytrzymali Polacy, choć to rywale mieli trzy piłki setowe. Kiedy w kolejnej partii nasi prowadzili 18:14, wydawało się, że jest już po sprawie. Niestety - nagle stanęli, zaczęli mylić się jak juniorzy, a Hiszpanie to wykorzystali. O wszystkim zadecydował set piąty, Polacy wygrywali w nim 8:5, ale przegrali. Na własne życzenie... Pisk "Nasz Dziennik" 2008-01-08
Autor: wa