Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Na mecz tak, na Dzień Flagi nie

Treść

Przemarsz Kompanii Reprezentacyjnej i Orkiestry Reprezentacyjnej Wojska Polskiego z placu Zamkowego na plac Marszałka Józefa Piłsudskiego oraz Msza św. w katedrze polowej Wojska Polskiego to dwa główne punkty obchodów Dnia Flagi Rzeczypospolitej Polskiej. Żołnierze zaprezentowali m.in. pokaz musztry paradnej, co spotkało się z radosnym aplauzem zgromadzonej publiczności. Na uroczystości nie przybył żaden z przedstawicieli władz państwowych.
W ramach obchodów Dnia Flagi RP odbył się w poniedziałek uroczysty przemarsz oddziałów trzech rodzajów sił zbrojnych: Sił Powietrznych, Wojsk Lądowych oraz Marynarki Wojennej, na plac Piłsudskiego. Tam przy dźwiękach "Mazurka Dąbrowskiego" wciągnięto flagę państwową na maszt. Na uroczystości przybył gen. bryg. Wiesław Grudziński, dowódca Garnizonu Warszawa, który wręczył odznaczenia. Za zasługi dla obronności i suwerenności kraju uhonorowano m.in. Złotym Krzyżem Zasługi: płk. Adama Wroneckiego i płk. Andrzeja Domaradzkiego. Z okazji Dnia Flagi państwowej gen. bryg. Grudziński złożył również wieniec na Grobie Nieznanego Żołnierza. Szczególnie interesujący dla widzów okazał się jednak pokaz musztry paradnej w wykonaniu Kompanii Reprezentacyjnej WP. Akompaniowała jej wiązanka utworów muzycznych, m.in. parafraza "W grocie Króla Gór" Edwarda Griega, przygotowanych przez Orkiestrę Reprezentacyjną Wojska Polskiego im. gen. Józefa Wybickiego. Pokaz spotkał się z gromkimi brawami zebranej na placu publiczności.
Wieczorem ks. płk January Wątroba, wikariusz generalny biskupa polowego, przewodniczył Mszy św. w katedrze polowej WP. Zaznaczył podczas homilii, że Dzień Flagi ma nie tylko przypominać Polakom o szacunku dla barw wyróżniających nas spośród innych narodów, ale przede wszystkim uwrażliwić na wartości, które się za nimi kryją. Wskazał, że 2 maja obchodzony jest również Dzień Polonii. - Pod tymi biało-czerwonymi barwami jednoczą się dziś serca wszystkich Polaków na całym świecie - oznajmił.
Jacek Dytkowski
Nasz Dziennik 2011-05-04

Autor: jc