Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Mury, które pamiętają

Treść

Już w XIX wieku w dzisiejszym budynku Muzeum Archeologicznego w Krakowie więzieni byli uczestnicy powstań. Trafiali tam też opozycjoniści, organizatorzy i uczestnicy strajków robotniczych, studenci i działacze organizacji młodzieżowych. Później więzienie służyło zarówno okupantowi hitlerowskiemu, jak i władzom komunistycznym. Wielu aresztantów właśnie stąd trafiało do Przegorzał lub Krzesławic, gdzie wykonywane były wyroki śmierci. Od 1943 roku dla "wygody" wyroki te wykonywano na miejscu. Ten najbardziej bolesny okres został upamiętniony w formie ekspozycji, która na stałe będzie prezentowana w gmachu muzeum przy ul. Senackiej 3.

W więzieniu św. Michała od początku jego istnienia przetrzymywano licznych więźniów politycznych, wśród nich uczestników powstań narodowych - Listopadowego (1830-1831) i Styczniowego (1863-1864); powstania krakowskiego (1846) i Wiosny Ludów, których więziono razem z pospolitymi kryminalistami. Od przełomu XIX i XX wieku do więzienia trafiali ówcześni opozycjoniści, organizatorzy i uczestnicy strajków robotniczych, studenci i działacze organizacji młodzieżowych. Po wkroczeniu wojsk niemieckich do Krakowa, we wrześniu 1939 roku, nowa administracja okupacyjna przejęła kontrolę nad dotychczasowym zakładem śledczym przy ulicy Senackiej 3. Więzienie miało przede wszystkim charakter karno-śledczy. Przebywali w nim więźniowie, wobec których toczyło się śledztwo lub pozostający do dyspozycji policji, a także osoby skazane przez sądy niemieckie, sąd okręgowy w Krakowie, sądy grodzkie z Krakowa i okolic. W okresie okupacji w więzieniu przebywało od 500 do 1000 więźniów. Egzekucje więźniów skazanych na karę śmierci, a także tych, wobec których toczyło się jeszcze śledztwo, odbywały się w Przegorzałach oraz w Krzesławicach. Od lipca 1943 roku uruchomiono celę śmierci w piwnicach więzienia, gdzie wykonywano sądowe wyroki śmierci. - W czasie okupacji niemieckiej to więzienie stało się jednym z tysięcy miejsc martyrologii Polaków. Tu były nie tylko więzione różne osoby, ale także wykonywane kary śmierci, stąd wywożono więźniów na egzekucje. Ta funkcja, niestety, została utrzymana także po objęciu w Krakowie władzy przez komunistów. Od 1945 roku to więzienie było głównym więzieniem województwa krakowskiego. Trzymano tutaj przede wszystkim więźniów politycznych - powiedział Wojciech Frazik, naczelnik oddziałowego Biura Edukacji Publicznej Instytutu Pamięci Narodowej w Krakowie. Po zakończeniu II wojny światowej więzienie zostało przejęte przez władze komunistyczne i podlegało Ministerstwu Bezpieczeństwa Publicznego. Razem z więźniami kryminalnymi, nazistowskimi zbrodniarzami i kolaborantami zamykano tu również żołnierzy Armii Krajowej, Narodowych Sił Zbrojnych oraz innych formacji niepodległościowych i niezależnych organizacji politycznych. W tym miejscu odbywały się także tzw. procesy pokazowe - m.in. ks. Władysława Gurgacza.
Polityczny charakter tego więzienia zakończył się 18 sierpnia 1946 roku, kiedy żołnierze 6. Kompanii Zgrupowania Partyzanckiego "Błyskawica" zajęli je i uwolnili 64 więźniów. - Po tej akcji władze komunistyczne umieszczały więźniów politycznych na Montelupich, a samo więzienie św. Michała zlikwidowano w 1951 roku - dodał Frazik. W roku 1954 zdewastowane obiekty władze Krakowa przekazały na rzecz Muzeum Archeologicznego, które po odbudowie wprowadziło się do budynków 12 lat później.
Nowo otworzona wystawa pt. "Dzieje najstarsze i stare gmachu Muzeum Archeologicznego w Krakowie" powstała dzięki współpracy krakowskiego oddział Instytutu Pamięci Narodowej oraz Muzeum Archeologicznego w Krakowie. Pokazuje ona szeroko historię obiektów będących obecnie siedzibą najstarszego polskiego muzeum archeologicznego. Ekspozycja nie tylko przywołuje na pamięć katowane i mordowane w więzieniu osoby, ale też wskazuje na cenne znaleziska świadczące o istnieniu tu osadnictwa z czasów wczesnego średniowiecza. W ocenie archeologów, pomiędzy IX a XIII wiekiem miejsce to znajdowało się w obrębie podgrodzia, osady otoczonej drewniano-ziemnymi umocnieniami, które w pierwszych latach XIV w. zostały zastąpione murami miejskimi. Wówczas powstały tutaj dwory możnowładcze i łaźnia miejska. Na początku XVII wieku teren przeszedł w ręce Zakonu Karmelitów Bosych, którzy wznieśli klasztor i wczesnobarokowy kościół pod wezwaniem św. Michała i św. Józefa. W roku 1797 władze austriackie skasowały zakon, a obiekty kompleksu św. Michała przeznaczono na cele sadownicze i penitencjarne. W końcu XIX wieku na miejscu kościoła wzniesiono nowy budynek sądowy.
Marcin Austyn
"Nasz Dziennik" 2009-04-25

Autor: wa