Młodzież pyta parlamentarzystów o swoją przyszłość
Treść
Co z moją przyszłością, panie pośle? To pytanie do polskich parlamentarzystów z koalicji rządzącej kieruje młode pokolenie z Lublina. W każdy poniedziałek młodzi ludzie zamierzają odwiedzać biura poselskie Platformy Obywatelskiej oraz Polskiego Stronnictwa Ludowego i zadawać pytania dotyczące ich dalszego losu.
Młodzi Polacy zatroskani o swą przyszłość podjęli się zorganizowania akcji skierowanej do posłów PO oraz PSL-u.
- W poniedziałki posłowie mają dyżur i ich obowiązkiem jest przyjąć swoich wyborców; obywateli, którzy są ciekawi, być może, najprostszych rzeczy, chcą zadać jakieś pytanie. W tym wypadku jest to nasze tytułowe pytanie: co z moją przyszłością? Jak wiadomo, nasze pokolenie w większości jest zmuszone do wyjazdu za granicę, na emigrację do pracy, a jeżeli chcemy tutaj zostać i pracować, to są to śmieszne pieniądze. Po prostu nie zgadzamy się z tym. Chcemy dowiedzieć się, jaką alternatywę mają dla nas posłowie – powiedział Maciej Struzik z Młodzieży Wszechpolskiej.
Wczoraj inicjatywa została zapoczątkowana. Młodzi ludzie złożyli petycje ze swoimi pytaniami i postulatami, jakie będą poruszać przez kolejne 5 tygodni. W ostatnim tygodniu nastąpi podsumowanie rozmów.
Młode pokolenie nie chce wyjeżdżać z kraju. Niestety, jednak tu, jak na razie, nie widzi dla siebie perspektyw.
- Obiecywali nam drugą Irlandię. Obiecywali nam lepszy start w przyszłość. Dzisiaj widzimy, wchodząc w dorosłość, że ten start jest o wiele bardziej utrudniony i stoimy w pozycji przegranej w stosunku do naszych kolegów i koleżanek z Zachodu – zauważył Borek Patrycjusz z Brygady Lubelskiej Obozu Narodowo-Radykalnego.
Winą za obecną sytuację młodzi obarczają rządzącą koalicję.
- Zauważamy, że jest to skutek błędnej i katastrofalnej wręcz polityki polskiego rządu, który od kilku lat nie robi nic w tym kierunku, żeby młodzi Polacy mieli szansę rozwijać się we własnym kraju – mówił Kacper Sakowicz z Młodzieży Wszechpolskiej.
Predyspozycje co do rozwoju we własnym kraju młodzi Polacy z pewnością posiadają.
- Wystarczy, żeby rząd przestał przeszkadzać młodym Polakom, którzy nie mają możliwości wejść na rynek pracy, czy działać tak, jakby tego chcieli. Niejednokrotnie są młodzi, dynamiczni, sprawni, potrafią to udowodnić za granicą, a w Polsce niestety tych możliwości nie mają – dodał Kacper Sakowicz.
Organizatorami akcji są: NSZZ „Solidarność”, Młodzież Wszechpolska, Obóz Narodowo-Radykalny, Niezależne Zrzeszenie Studentów UMCS, Studenci dla Rzeczypospolitej oraz Ruch Narodowy Sekcja Kobiet.
TV Trwam News/ RIRM
Źródło: radiomaryja.pl, 10.03.2015
Autor: mj