Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Minął rok 2007!

Treść

STYCZEŃ Odwołanie ingresu arcybiskupa Stanisława Wielgusa po opublikowaniu przez "Gazetę Polską" szczątkowych materiałów IPN, na podstawie których ukuto tezę (dziś wiadomo, że fałszywą) o rzekomej współpracy duchownego z SB. 7 stycznia arcybiskup Stanisław Wielgus zrezygnował z objęcia funkcji metropolity warszawskiego. Sprawa do dzisiaj budzi wiele kontrowersji, zwłaszcza okoliczności "przecieku" ipeenowskich materiałów do "Gazety Polskiej" oraz zaskakująca aktywność tuż przed ingresem funkcjonariuszy dawnego SB odpowiedzialnych przed laty za walkę z Kościołem. Prezydent Lech Kaczyński podpisał nowelizację ustaw likwidujących Wojskowe Służby Informacyjne, co w efekcie pozwoliło mu na ujawnienie i upublicznienie raportu z likwidacji WSI oraz nazwisk osób, które z pogwałceniem prawa i obowiązujących przepisów były werbowane i współpracowały z WSI. Na liście agentów - już oficjalnie - znalazł się m.in. Krzysztof Mroziewicz, dziennikarz "Polityki". Fakty o jego agenturalnej przeszłości i współpracy z wywiadem wojskowym PRL, a później WSI jesienią 2006 roku ujawnił "Nasz Dziennik". Zmarł Ryszard Kapuściński, pisarz, autor m.in. "Wojny futbolowej", "Cesarza" i "Imperium". Już po jego śmierci okazało się, że Kapuściński był tajnym współpracownikiem służb specjalnych PRL, używającym pseudonimów "Vera Cruz" i "Poeta". Kapuściński przekazywał funkcjonariuszom peerelowskich specsłużb charakterystyki wskazanych przez nich osób oraz raporty sytuacyjne. Pion śledczy IPN odmówił wszczęcia śledztwa w sprawie rzekomego wydania podczas wojny ukrywających się Żydów w ręce gestapo przez 84-letniego Jana Kobylańskiego - Polaka mieszkającego w Urugwaju. Zdaniem prokuratorów z IPN, brak dowodów wskazujących, by Kobylański był osobą, która - jak insynuowały "Gazeta Wyborcza" i TVN - wydawał za pieniądze Żydów w ręce gestapo. LUTY Prezydent Lech Kaczyński zdymisjonował szefa MON - Radosława Sikorskiego, powołując na jego stanowisko Aleksandra Szczygłę. Sikorski stał się wówczas jednym z najzagorzalszych krytyków rządu Jarosława Kaczyńskiego, wiele miesięcy później - już jako kandydat Platformy Obywatelskiej nawoływał do wycięcia "watah pisowskich". Sikorski stał się synonimem polityka, którego punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Pierwszy konflikt Ludwika Dorna z Jarosławem Kaczyńskim zakończony złożeniem przez Dorna dymisji z funkcji szefa MSWiA. Na jego miejsce powołany został Janusz Kaczmarek, wcześniej prokurator krajowy. Kaczmarek, ulubieniec mediów, kilka miesięcy później okazał się gwoździem do trumny dla rządów Jarosława Kaczyńskiego, walnie przyczyniając się do rozbicia koalicji i upadku rządu. Prezydent podpisał nowelizację ustawy o udostępnianiu informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa komunistycznego. Sama ustawa stwarzała po latach szansę na przeprowadzenie realnej lustracji i ujawnienie materiałów dotyczących osób pełniących funkcje publiczne. Prezydencka nowelizacja sparaliżowała lustrację, zamieniając ją w farsę. MARZEC W Pałacu Prezydenckim odbył się cykl spotkań, które ostatecznie zaowocowały sprzeciwem PiS wobec nowelizacji Konstytucji i wprowadzenia zapisów gwarantujących ochronę życia od chwili poczęcia do naturalnej śmierci. W sprawę sprzeciwu zaangażowała się szczególnie mocno prezydentowa Maria Kaczyńska, która 8 marca podpisała się pod apelem kobiet mediów do parlamentarzystów o pozostawienie bez zmian zapisu Konstytucji dotyczącego ochrony życia. "Taśmy Oleksego" - nagrane potajemnie rozmowy Józefa Oleksego z Aleksandrem Gudzowatym. Oleksy w przekonaniu, że rozmowa jest poufna, ujawnia informacje o prawdziwym obliczu lewicy, nielegalnych interesach, podejrzanych źródłach dochodów i majątków. Były premier mówił m.in. o łapówkach i przekrętach oraz wskazał, iż Kwaśniewski nie będzie w stanie udowodnić źródeł swojego majątku. Sprawa została zaskakująco szybko wyciszona przez media, a Oleksy oddał legitymację partyjną SLD. Sejm głosami Platformy Obywatelskiej i SLD uniemożliwił odebranie immunitetu poselskiego posłance Małgorzacie Ostrowskiej (SLD), która zdaniem prokuratury przyjęła łapówkę od "Króla Sztumu" - jednego z baronów mafii paliwowej. To pierwsze, aczkolwiek nie ostatnie polityczne zbliżenie PO i SLD w 2007 roku. KWIECIEŃ Sejm głosami SLD, PO i większości posłów PiS odrzucił projekt nowelizacji Konstytucji i wprowadzenie poprawek gwarantujących ochronę życia od chwili poczęcia do naturalnej śmierci. Posłowie PiS, którzy opowiadali się za ochroną życia, byli szykanowani przez ówczesnego szefa klubu PiS posła Marka Kuchcińskiego i rzecznika dyscypliny Marka Suskiego, grożono im karami dyscyplinarnymi i usunięciem z klubu. Marszalek Sejmu Marek Jurek zrezygnował z członkowstwa w PiS. Nie udało mu się jednak przekonać wystarczającej liczby posłów, by założyć własny klub. Wraz z Jurkiem odeszli z PiS: Artur Zawisza, Dariusz Kłeczek, Małgorzata Bartyzel, Marian Piłka. Frondyści założyli Prawicę Rzeczypospolitej - ugrupowanie do dziś bez znaczenia i perspektyw na scenie politycznej. Komitet Wykonawczy UEFA ogłosił, że Polska i Ukraina będą organizatorami Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej w 2012 roku. W trakcie kampanii wyborczej Donald Tusk nawoływał, by poprzeć Platformę Obywatelską, w przeciwnym wypadku nie uda się zorganizować imprezy w Polsce, nie będzie też (pod rządami PiS) pieniędzy na stadiony. Przed kilkunastoma dniami Mirosław Drzewiecki - minister sportu w rządzie Donalda Tuska, zapowiedział, że rząd nie dofinansuje samorządom budowy stadionów, a to oznacza, że część z nich może nigdy nie powstać (sic!). Podczas próby zatrzymania przez ABW popełniła samobójstwo była minister w rządzie SLD - Barbara Blida. Prokuratura chciała ją przesłuchać w związku z podejrzeniem przyjmowania przez nią korzyści od członków mafii węglowej, m.in. Barbary Kmiecik. Dziś samobójcza śmierć Blidy wykorzystywana jest przez PO i SLD do rozgrywek politycznych i próby "pogrążenia" w opinii publicznej Zbigniewa Ziobry oraz zatuszowania sprawy związków polityków z mafią węglową. Ludwik Dorn został nowym marszałkiem Sejmu. Choć nie sprawdził się w roli szefa MSWiA, z utrzymaniem dyscypliny w Sejmie radził sobie całkiem nieźle. MAJ PiS złożyło w Sejmie projekty ustawy dezubekizacyjnej. Jak prognozował wówczas "Nasz Dziennik", ustawa nie tylko do dziś nie weszła w życie, ale również nigdy nie trafiła pod obrady parlamentu. W maju poparcie dla projektu deklarowali tak posłowie PiS, jak i PO, po wyborach wygranych przez Platformę - politycy ugrupowania Tuska o swoich wcześniejszych deklaracjach jednak jakby zapomnieli. Trybunał Konstytucyjny w co najmniej dwuznacznych okolicznościach uznał niektóre zapisy ustawy lustracyjnej za sprzeczne z Konstytucją. Orzeczenie Trybunału, w składzie którego zasiadali zdecydowani przeciwnicy lustracji oraz sędziowie - jak wynika z archiwów IPN - wcześniej współpracujący z SB, mocno ograniczyło zakres lustracji. Na przełomie maja i czerwca doszło również do szeregu spotkań na "najwyższym szczeblu" z udziałem prezydenta Lecha Kaczyńskiego i Nicolasa Sarkozy'ego oraz Andrusa Ansipa i José Luisa Zapatero dotyczącą kwestii "pierwiastkowego" systemu ważenia głosów w Radzie UE. CZERWIEC Po szczycie UE w Brukseli premier Jarosław Kaczyński ogłosił, że choć Polska zrezygnowała z "pierwiastka", to jednak uzyskane ustępstwa - m.in. zachowanie Joaniny - to olbrzymi sukces. Opozycja twierdziła, że sukces co prawda jest, ale zaledwie umiarkowany. "Białe miasteczko pielęgniarek" przed kancelarią premiera. Protestujące siostry domagały się podniesienia nakładów na służbę zdrowia oraz wzrostu płac. LIPIEC Pierwszy konflikt Pawła Zalewskiego z władzami PiS. Za wypowiedzi krytykujące protegowaną Lecha Kaczyńskiego - Annę Fotygę - Zalewski został zawieszony w prawach członka PiS. Najważniejsze polityczne wydarzenie minionego roku, które w efekcie spowodowało zmianę na polskiej scenie politycznej. Premier Jarosław Kaczyński zdymisjonował Andrzeja Leppera jako zamieszanego, zdaniem CBA, w aferę korupcyjną w ministerstwie rolnictwa, dotyczącą odrolniania gruntów na Mazurach. - Są poważne przesłanki, by sądzić, że Lepper zamieszany jest w działalność przestępczą - mówił wówczas premier, który nie wykluczył przeprowadzenia wcześniejszych wyborów. Zdymisjonowany został również w atmosferze podejrzeń korupcyjnych w Centralnym Ośrodku Sportu minister sportu Tomasz Lipiec. Jeszcze w dniu dymisji Leppera prezydium Samoobrony podjęło decyzję o wyjściu z koalicji. Kluby PO i SLD złożyły w Sejmie wnioski o skrócenie kadencji Sejmu. Platforma złożyła także wnioski o odwołanie wszystkich 19 ministrów z rządu Jarosława Kaczyńskiego. Roman Giertych stanął murem za Andrzejem Lepperem i przyczynił się ostatecznie do rozbicia prawicowej koalicji. LPR i Samoobrona założyły koalicję Liga i Samoobrona (LiS), na czele której mieli stać Lepper i Giertych. Egzotyczny twór przetrwał zaledwie kilka tygodni współpracy. SIERPIEŃ Stanowisko szefa MSWiA stracił Janusz Kaczmarek, zdymisjonowany w związku z podejrzeniami o udział w "przecieku" dotyczącym akcji CBA w ministerstwie rolnictwa. Kaczmarek tuż po swoim odwołaniu rozpoczął kampanię wymierzoną w rząd Jarosława Kaczyńskiego oraz ministra Zbigniewa Ziobrę, zapewniał, że "rodzi się totalitaryzm", opowiadał dziennikarzom o rzekomo "wszechpotężnych służbach specjalnych", "podsłuchach telefonów dziennikarzy i polityków", "naciskach na prokuraturę". Większość rewelacji Kaczmarka nie znalazło - jak pokazał czas - odzwierciedlenia w faktach, były jednak skrupulatnie wykorzystywane przez polityków opozycji i część mediów do nagonki na rząd Kaczyńskiego. W związku ze swoimi działaniami szef LPR Roman Giertych zostaje pilnie wezwany przez premiera Jarosława Kaczyńskiego. Dwa dni później Giertycha, jak i wszystkich ministrów LPR zdymisjonowano, a szef rządu podkreślał, że prawdopodobnie dojdzie do wcześniejszych wyborów. W związku z podejrzeniem udziału w seksaferze zatrzymany został poseł Stanisław Łyżwiński (Samoobrona). Janusza Kaczmarka oraz byłego szefa policji Konrada Kornatowskiego i prezesa PZU Jaromira Netzla zatrzymała ABW w sprawie przecieku dotyczącego akcji CBA w ministerstwie rolnictwa. Po kilkunastu godzinach wyszli na wolność - prokuratura postawiła im jednak zarzuty złożenia fałszywych zeznań. Na "multimedialnej" konferencji prasowej prokurator krajowy Dariusz Barski oraz zastępca prokuratora generalnego Jerzy Engelking ujawnili tajne nagrania mające potwierdzić zarzuty stawiane Kaczmarkowi, Netzlowi i Kornatowskiemu. ABW nie udaje się zatrzymać Ryszarda Krauzego nazywanego przez podejrzanych "najlepszym płatnikiem"; prezes Prokomu wyjeżdża bowiem za granicę i deklaruje, że wróci po wyborach. WRZESIEŃ Sejm zdecydował o skróceniu kadencji, a prezydent Lech Kaczyński wyznaczył dzień 21 października jako termin przeprowadzenia wcześniejszych wyborów parlamentarnych. Dwa dni później miały miejsce pierwsze konwencje wyborcze: PiS w Poznaniu zapowiadało utworzenie silnego państwa wolnych Polaków; w Warszawie LiD obiecywał, że przywróci Polsce spokój i normalność, do podobnych haseł odwoływało się również PSL. Rozpoczynają się też pierwsze wolty polityczne - Radosław Sikorski idzie w ślady Antoniego Mężydły, który już wcześniej przeszedł do PO, i ogłosił, że będzie startował w wyborach z list ugrupowania Donalda Tuska. Z kolei żona Jana Rokity - Nelly - została doradcą prezydenta ds. kobiet. Pierwsza, ale nie ostatnia w tej kampanii wyborczej kompromitacja "twarzy LiD" Aleksandra Kwaśniewskiego. "Fakty", a później "Wiadomości" pokazały nagrania z wykładu Aleksandra Kwaśniewskiego wygłoszonego dla studentów Uniwersytetu im. Tarasa Szewczenki w Kijowie. Było na nich widać, jak były prezydent chwieje się i bełkocze. "Może wypiłem jeden kieliszek wina, a może dziesięć. Mam prawo robić, co chcę, jestem wolnym człowiekiem" - komentował Kwaśniewski. Na początku października w podobny sposób Kwaśniewski zachowywał się na konwencji LiD w Szczecinie. Swoją niedyspozycję tłumaczył zażywaniem lewków na poważną chorobę, jakiej miał ponoć nabawić się na Filipinach. Jak się okazało - kłamał. PAŹDZIERNIK Pierwsza debata szefów ugrupowań. Kaczyński wygrał rywalizację z Aleksandrem Kwaśniewskim, by później ulec Donaldowi Tuskowi. Późniejsza debata Tuska z Kwaśniewskim z kolei skończyła się zdecydowanym zwycięstwem szefa LiD. Zatrzymanie przez CBA posłanki Beaty Sawickiej, która za łapówkę oferowała zaprzyjaźnionemu "biznesmenowi-agentowi" pomoc w korupcyjnym ustawieniu przetargu na nieruchomość na Półwyspie Helskim. W ujawnionych później nagraniach Sawicka opowiadała o tym, że po przejęciu władzy przez PO będzie możliwość robienia jeszcze "większych interesów", a zwłaszcza "kręcenia lodów" przy prywatyzacji szpitali i placówek służby zdrowia. Sawicka została usunięta z partii oraz skreślona z listy kandydatów Platformy do Senatu. W wieku 89 lat zmarł kapelan Rodzin Katyńskich ks. prałat Zdzisław Peszkowski. Był jednym z ocalałych więźniów obozu jenieckiego NKWD dla polskich oficerów w Kozielsku. Szczyt UE w Lizbonie, na którym przywódcy 27 państw Unii osiągnęli porozumienie w sprawie ostatecznego kształtu nowego traktatu reformującego UE. Lech Kaczyński ocenił, że "Polska wywalczyła wszystko, co chciała". Za główny sukces uznał Kaczyński zgodę przywódców na dołączenie do traktatu protokołu gwarantującego, że wszelkie zmiany dotyczące mechanizmu z Joaniny będą wymagać jednomyślnej decyzji wszystkich państw UE. Wybory parlamentarne. Do głosowania uprawnionych było ponad 30 mln Polaków. Cisza wyborcza została przesunięta w całym kraju do godz. 22.55 ze względu na przedłużenie głosowania w dwóch lokalach wyborczych w Warszawie. Wybory wygrała PO, uzyskując 209 mandatów; 166 mandatów zdobyło PiS. Koalicja LiD wprowadziła do Sejmu 53 posłów, a PSL - 31. Mniejszość Niemiecka zdobyła jeden mandat. Pozostałe ugrupowania nie dostały się do Sejmu. CBA zatrzymało podejrzanego o korupcję Tomasza Lipca, byłego ministra sportu. Prokuratura postawiła mu zarzuty w związku z działalnością Centralnego Ośrodka Sportu. LISTOPAD Kolejny konflikt w PiS. Ludwik Dorn, Kazimierz M. Ujazdowski i Paweł Zalewski zrezygnowali z funkcji wiceprezesów PiS. Dzień wcześniej przekazali premierowi "memoriał" z postulatami pewnych reform i zmian w sposobie sprawowania przywództwa, nad którym debatował Komitet Polityczny PiS. Kilkanaście dni później Kaczyński podjął decyzję o zawieszeniu w prawach członków partii jej byłych wiceprezesów: Ludwika Dorna, Pawła Zalewskiego i Kazimierza M. Ujazdowskiego, na jego wniosek wszczęto również przeciwko nim postępowanie dyscyplinarne. Pierwsze posiedzenie Sejmu VI kadencji i Senatu VII kadencji. Bronisław Komorowski został marszałkiem Sejmu. Bogdan Borusewicz objął ponownie urząd marszałka Senatu. Prezydent Lech Kaczyński przyjął dymisję rządu Jarosława Kaczyńskiego. Podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim wraz z dymisją premier wręczył prezydentowi raport z 2-letniej pracy swojego rządu. Ocenił, że jego rząd może skończyć misję z podniesionym czołem. Według premiera, dwa lata rządów PiS "to były bardzo dobre lata". Prezydent Lech Kaczyński desygnował szefa PO Donalda Tuska na premiera nowego rządu. Dzień później Rada Krajowa PSL zadecydowała o wejściu w koalicję z Platformą Obywatelską i wspólnym tworzeniu rządu. Zatrzymano siedmiu żołnierzy pierwszej zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie w związku z akcją z sierpnia, w której zginęło kilkoro cywilów. Dzień później Naczelna Prokuratura Wojskowa w Poznaniu postawiła sześciu z siedmiu żołnierzy zarzuty zabójstwa ludności cywilnej. Oficjalnie Tusk został powołany i zaprzysiężony na stanowisku premiera. Sejm udzielił wotum zaufania rządowi Donalda Tuska. Wniosek o wotum zaufania poparło 238 posłów, przeciw było 204, od głosu wstrzymało się 2. Wcześniej Tusk wygłosił najdłuższe w historii exposé - trwające trzy godziny przemówienie nie zawierało jednak żadnych konkretów. GRUDZIEŃ Kongres PiS, na który nie zostali zaproszeni byli wiceprzewodniczący Prawa i Sprawiedliwości. Na kongresie Jarosław Kaczyński otrzymał wotum zaufania. Za głosowało 810 delegatów, 50 było przeciw, a 77 wstrzymało się od głosu. Do udziału w głosowaniu uprawnionych było 1020 delegatów, którzy uczestniczyli w kongresie. W efekcie kilka dni później Kazimierz Ujazdowski, Jerzy Polaczek, Paweł Zalewski, a następnie Piotr Krzywicki zrezygnowali z członkostwa w PiS, zostając posłami niezależnymi. Ludwik Dorn pozostał w ugrupowaniu Kaczyńskiego. Podpisanie traktatu reformującego UE w Lizbonie. Polskę reprezentowali premier Donald Tusk i prezydent Lech Kaczyński, ale to Donald Tusk złożył podpis pod dokumentem. Dzień później premier Tusk wziął udział w szczycie UE w Brukseli. Sejm powołał komisję śledczą ds. zbadania śmierci Barbary Blidy. Dzięki głosom LiD i PO zablokowano możliwość wyjaśnienia związku Blidy z mafią węglową oraz kontaktów polityków i samorządowców z członkami tej zorganizowanej grupy przestępczej. Polska weszła do strefy Schengen. Zniesiono kontrole na przejściach granicznych z Litwą, Niemcami, Czechami i Słowacją. Poza Polską do strefy Schengen weszło osiem nowych krajów Unii (z wyjątkiem Cypru, Bułgarii i Rumunii). Obecnie do układu z Schengen należą 24 kraje. Jednocześnie wzmocniono kontrole na granicy z Ukrainą, Białorusią i Rosją. Biznesmen Ryszard Krauze stawił się w warszawskiej prokuraturze, gdzie go przesłuchano i postawiono mu zarzut składania fałszywych zeznań w sprawie przecieku z akcji CBA w resorcie rolnictwa oraz o utrudnianie śledztwa w sprawie przecieku. Krauze nie przyznał się do winy. Informacje o przesłuchaniu Krauzego prokuratura utajniła przez ponad tydzień. Zdaniem posłów PiS, to kolejna kompromitacja wymiaru sprawiedliwości kierowanego przez Zbigniewa Ćwiąkalskiego. Wojciech Wybranowski "Nasz Dziennik" 2007-12-31

Autor: wa