Lepper może startować
Treść
Państwowa Komisja Wyborcza zakończyła wczoraj rejestrację wszystkich kandydatów w wyborach prezydenckich, których komitety wyborcze dostarczyły listę z przynajmniej stu tysiącami podpisów poparcia. PKW cofnęła swoją uchwałę w sprawie odmówienia rejestracji Andrzejowi Lepperowi i przewodniczącego Samoobrony jako kandydata na prezydenta ostatecznie zarejestrowała.
20 czerwca, w pierwszej turze wyborów prezydenckich, wystartuje dziesięciu kandydatów. Państwowa Komisja Wyborcza zapowiedziała wczoraj, iż w najbliższych dniach opublikuje oficjalną listę. Weryfikację pozytywnie przeszli wszyscy kandydaci, którzy do Komisji dostarczyli przynajmniej sto tysięcy podpisów poparcia. Za niespełna sześć tygodni będziemy wybierać prezydenta spośród dziesięciu kandydatów: Waldemara Pawlaka, Marka Jurka, Grzegorza Napieralskiego, Stanisława Ziętka, Bronisława Komorowskiego, Jarosława Kaczyńskiego, Andrzeja Olechowskiego, Janusza Korwin-Mikkego, Kornela Morawieckiego i Andrzeja Leppera.
Przewodniczący Samoobrony miał największe trudności z rejestracją, jednak wcale nie ze swojej winy. W poniedziałek wieczorem PKW poinformowała, że podjęła uchwałę o odmowie rejestracji Andrzeja Leppera jako kandydata w wyborach prezydenckich. Powodem tego był fakt, iż w Krajowym Rejestrze Karnym Lepper widniał jako osoba prawomocnie skazana za umyślne przestępstwo, ścigane z oskarżenia publicznego. Rejestrację "skazańca" jako kandydata na prezydenta wyklucza Konstytucja RP.
W 2005 r. przewodniczący Samoobrony został skazany za znieważenie ówczesnego ministra spraw zagranicznych Włodzimierza Cimoszewicza, którego m.in. nazwał "kanalią". Wyrok uprawomocnił się w 2006 roku. Okazało się jednak, iż Krajowy Rejestr Karny nie odzwierciedla stanu faktycznego. Sprawa znieważenia Włodzimierza Cimoszewicza została przekazana do ponownego rozpatrzenia. A w grudniu 2009 r. Sąd Okręgowy w Warszawie sprawę umorzył z powodu przedawnienia. - Państwowa Komisja Wyborcza pragnie wyrazić ubolewanie związane z trybem rejestracji tego kandydata - powiedział przewodniczący PKW Stefan Jaworski. Członek PKW Stanisław Zabłocki poinformował, iż informacje, jakoby zapisy w KRK o skazaniu Andrzeja Leppera nie odzwierciedlały stanu faktycznego, dotarły do członków PKW w wyniku m.in. wypowiedzi przewodniczącego Samoobrony cytowanych na internetowych portalach. Informacje te postanowiono zweryfikować i potwierdzono, że w lipcu 2009 r. Sąd Najwyższy wznowił postępowanie wobec Leppera w sprawie, która stanowiła powód odmowy rejestracji kandydata.
Państwowa Komisja Wyborcza podkreślała, że informacje w tej sprawie nie zostały odnotowane w Rejestrze ani na odpisie prawomocnego wyroku, który znajdował się w dyspozycji PKW.
Andrzej Lepper stwierdził wczoraj, iż "nie ma pretensji do PKW". Choć skarżył się, że opóźnianie jego rejestracji przeszkodziło w przygotowaniu się do wyborów, to przewodniczący Samoobrony zdaje się najbardziej zyskać na całym zamieszaniu. Konferencja prasowa, podczas której mógł stwierdzić, że czuje się marginalizowany przez media, a przede wszystkim, iż "spodziewał się jakiegoś ataku", pozwoliła przewodniczącemu Samoobrony nabrać wiatru w żagle.
PKW poinformowała, że od 5 do 18 czerwca komitety wyborcze będą mogły nieodpłatnie rozpowszechniać audycje wyborcze w mediach publicznych oraz odpłatne, wyborcze reklamy we wszystkich mediach.
Trwają już prace nad zorganizowaniem pierwszej podczas tej kampanii wyborczej debaty między kandydatami. Na debatę umówiły się sztaby Andrzeja Olechowskiego i Marka Jurka. Do starcia obu kandydatów ma dojść w najbliższą niedzielę w Krakowie.
Artur Kowalski
Nasz Dziennik 2010-05-12
Autor: jc