Lekarz to nie aborcyjny najemnik
Treść
Z Tomaszem Korkoszem, rzecznikiem prasowym Naczelnej Rady Lekarskiej, rozmawia Izabela Borańska Proaborcyjna Federacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny wezwała Ministerstwo Zdrowia do zdyscyplinowania lekarzy do przeprowadzenia tzw. zabiegu aborcji. - W ustawie o zawodzie lekarza i lekarza dentysty w art. 39 jest wskazana tzw. klauzula sumienia. Powołując się na ten przepis, lekarz może odmówić przeprowadzenia aborcji, jednak ma obowiązek uzasadnić swoją decyzję, odnotować ten fakt w dokumentacji medycznej oraz wskazać ośrodek, gdzie taki zabieg można przeprowadzić. Nikomu nie wolno żadnego lekarza zmuszać do przeprowadzenia aborcji. W publikacjach prasowych na ten temat z oburzeniem stwierdza się, że szpital odmówił wykonania zabiegu, tak jakby nie miał do tego prawa. - Podkreślam, prawo mówi jasno, żadnego lekarza nie można zmusić do przeprowadzenia takiego zabiegu, jeśli jest to niezgodne z jego sumieniem. Nie może tu być mowy o żadnej presji na lekarza i na wymuszaniu na nim określonych działań. Jak Pan ocenia wezwanie Federacji? Czy, Pana zdaniem, ma ona prawo naciskać na lekarzy? - Nie. Federacja może sobie żądać czegokolwiek chce, tylko że ona nie jest w ogóle stroną w tym postępowaniu. Nie jest w żaden sposób podmiotem w tej dyskusji. Kwestię tę reguluje prawo, a dodatkowo jest to sprawa pomiędzy matką tej dziewczyny, tą dziewczyną (oraz ojcem jej dziecka) i lekarzem. Federacja jest głosem stowarzyszenia zajmującego takie a nie inne stanowisko światopoglądowe. To stowarzyszenie równie dobrze może sobie żądać osiedlenia ludzi na Księżycu albo przeniesienia stolicy Polski do Wąchocka. Jakie jest stanowisko NRL w sprawie nacisków na lekarzy? - Naczelna Rada Lekarska nie podejmuje tego typu stanowisk w sprawach doraźnych, tutaj sytuacja prawna jest jasna, jeśli chodzi o kompetencje lekarzy. Ci, którym zależy na zagmatwaniu sprawy, to ją gmatwają, używając na dodatek perfidnych kłamstw do uwiarygodnienia swych tez. Ustawa mówi jasno: lekarz, powołując się na tzw. klauzulę sumienia, może odmówić przeprowadzania aborcji. Dziękuję za rozmowę. "Nasz Dziennik" 2008-06-13
Autor: wa