Lato bezpieczny?
Treść
W porządku obrad niedzielnego zjazdu PZPN nie ma punktu dotyczącego zmian we władzach związku. To oznacza, że nawet w przypadku nieudzielenia absolutorium obecnemu zarządowi, odwołanie prezesa Grzegorza Laty może być bardzo trudne.
Na początku obrad odbędzie się głosowanie nad absolutorium dla zarządu futbolowej centrali. - Delegaci decydują w sprawie każdego członka zarządu osobno, teraz powinno być tak samo - powiedział prawnik, były przewodniczący Wydziału Dyscypliny PZPN Adam Gilarski. Zgodnie ze statutem, głosowanie powinno być jawne, oczywiście jeśli wcześniej nie zostanie zgłoszony i zaaprobowany przez delegatów wniosek przeciwny. Co się stanie, jeśli jeden z członków zarządu, np. prezes Lato, nie otrzyma absolutorium? Podczas niedzielnego zjazdu odwołanie go będzie skomplikowane. Powód? W porządku obrad nie ma punktu dotyczącego zmian władz PZPN. Żeby taki zapis wprowadzić, należy mieć poparcie 2/3 delegatów. - Jednak nawet ten przepis może zostać podważony, ponieważ zgodnie z art. 29 par. 3 walne zgromadzenie delegatów nie ma prawa podejmować uchwał dotyczących spraw nieujętych w porządku obrad. Interpretacja tych przepisów jest różna, co jeszcze bardziej komplikuje całą sprawę - dodał Gilarski.
Pisk, PAP
"Nasz Dziennik" 2009-12-17
Autor: wa