Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Książka Zyzaka na wokandzie

Treść

Krakowski sąd oddalił wczoraj pozew adwokata Ryszarda Rydigera, który zarzucił spółce Arcana, wydawcy książki Pawła Zyzaka "Lech Wałęsa. Idea i historia", naruszenie jego dóbr osobistych, jakimi są według niego "pamięć i szacunek dla Lecha Wałęsy". Powód domagał się stwierdzenia, że nieprawdziwe są zawarte w książce sugestie, które u czytelników mogą wywołać wrażenie, że Lech Wałęsa jest osobą niegodną szacunku. Zażądał również opublikowania przez Arcana przeprosin w ogólnopolskiej gazecie oraz wpłaty 10 tys. zł na rzecz Fundacji Instytut Lecha Wałęsy. Uzasadniając swoją decyzję, sędzia Ewa Olszewska podkreśliła, że odczucie adwokata jest subiektywne, zwłaszcza że nie wiąże go z Lechem Wałęsą pokrewieństwo, przyjaźń czy szczególna więź emocjonalna. Wyrok jest nieprawomocny, a Rydiger zapowiedział dalsze kroki w tej sprawie. Wczoraj ruszył też w Krakowie proces o ochronę dóbr osobistych, który wytoczyła spółce Arcana Anna Domińska, córka Lecha Wałęsy. Powódka, która nie stawiła się na rozprawie, domaga się od wydawcy opublikowania w ogólnopolskim dzienniku przeprosin za zawarte w książce "inwektywy i kłamstwa" na temat jej ojca, jak również zakazu druku, rozpowszechniania i sprzedaży komu innemu praw do książki Zyzaka. Żąda też, aby spółka zapłaciła 20 tys. zł zadośćuczynienia na rzecz Fundacji "Sprawni Inaczej" w Gdańsku "za jej krzywdę i cierpienia moralne". Kolejna rozprawa odbędzie się 8 marca.
MSJ, PAP

Nasz Dziennik 2010-01-27 Nr 22

Autor: jc