Kopacz: nie ma możliwości dopisania pytań do referendum

Treść

Premier Ewa Kopacz stwierdziła, że nie ma możliwości dopisania kolejnych pytań do referendum planowanego na 6 września. Nie wykluczyła, że istnieje możliwość zorganizowania dwóch plebiscytów.

Kandydatka PiS-u na premiera Poseł Beata Szydło zaproponowała aby w referendum Polacy odpowiedzieli na dodatkowe trzy pytania:  o obniżenie wieku emerytalnego, obowiązek szkolny 6-latków oraz o przyszłość polskich lasów.

Ustępujący prezydent Bronisław Komorowski wychodząc z inicjatywą rozpisania referendum zaproponował pytania dot. m.in. JOW-ów i finansowania partii politycznych.

Premier Ewa Kopacz w niedzielę zwróciła się do polityków PiS-u z pytaniem o to, czy popierają finansowanie partii z budżetu państwa.

Poseł Marcin Mastalerek stwierdził, że premier Ewa Kopacz ośmiesza siebie i urząd Prezesa Rady Ministrów. Rzecznik PiS-u zawrócił uwagę, że politycy z jego ugrupowania wielokrotnie  wypowiadali się w tej sprawie.

- Nie ma kontaktu z rzeczywistością, nie czyta gazet, albo nie jest informowana o tym, co się dzieje. To jest bardzo niepokojące, bo my konsekwentnie wypowiadamy się i nasi stali liderzy konsekwentnie mówią, że jesteśmy za utrzymaniem finansowania partii z budżetu, bo alternatywą dla tego jest finansowanie partii przez oligarchów, przez bogaczy, którzy będą mieli prywatne partie. Na to, żeby politycy byli na skinienie oligarchów my się nigdy nie zgodzimy. Podobnie jest ze stanowiskiem w sprawie jednomandatowych okręgów wyborczych. Jesteśmy przeciwko takiej ordynacji i mówiliśmy o tym wielokrotnie – powiedział poseł Marcin Mastalerek.

W ustawie budżetowej na finansowanie partii politycznych zarezerwowano kwotę 54,6 mln złotych. Żeby otrzymać środki partia musi uzyskać w wyborach do Sejmu, tworząc samodzielnie komitet wyborczy, co najmniej 3 proc. głosów na jej okręgowe listy kandydatów w skali kraju bądź 6 proc. ważnie oddanych głosów w skali kraju, jeżeli kandyduje w koalicji.

Źródło: radiomaryja.pl, 29 czerwca 2015

Autor: tk