Komisja Europejska cały czas nie zaakceptowała polskiego Krajowego Planu Odbudowy
Treść
Komisja Europejska mogłaby zaakceptować KPO pod warunkiem, że Polski rząd zadeklaruje na piśmie likwidacje Izby Dyscyplinarnej SN – poinformowała „Rzeczpospolita”. Zielonego światła z Brukseli moglibyśmy się spodziewać w listopadzie. Tym samym Polska otrzymałaby pierwsze środki w wysokości blisko 5 mld euro na przełomie roku.
Polska wraz pięcioma krajami czeka na decyzję KE ws. Krajowego Planu Odbudowy.
Wiceszef MSZ, Piotr Wawrzyk, był pytany przez dziennikarzy o to, czy można wpisać dodatkowe warunki do KPO.
Polityk stwierdził, że KE nie dotrzymuje zobowiązań formalno-prawnych; odwleka zatwierdzenie programów ponad terminy przewidziane prawem.
– Krajowy Plan Odbudowy dotyczy działań, które mają być podejmowane w związku z trudnościami gospodarczymi, jakie powstały w związku z COVID-19. Nie widać tutaj ani logicznego, ani formalnego powiązania z Izbą Dyscyplinarną Sądu Najwyższego. Formalnie rzecz biorąc, nie ma takiej możliwości, tym bardziej że wielokrotnie było w mediach zapowiadane, że jest przygotowywany projekt rozwiązań w zakresie zmiany formuły postępowania dyscyplinarnego sędziów. Myślę, iż tym bardziej nie ma potrzeby wpisywania tego, bo system, który w tej chwili jest, niedługo będzie zmieniony – powiedział Piotr Wawrzyk.
Przyjęcie KPO przez Komisję Europejską otwiera drogę do wypłaty Polsce środków z Funduszu Odbudowy. Polska ma mieć do dyspozycji ok. 58 mld euro.
Z medialnych informacji wynika, że KE ma zaakceptować w tym tygodniu plany kolejnych dwóch państw. Większość krajów otrzymała już zaliczki.
RIRM
Żródło: radiomaryja.pl, 4
Autor: mj