Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Kolejne zaostrzenie politycznego sporu na polskiej scenie politycznej?

Treść

To był gorący politycznie weekend. Za nami powrót Donalda Tuska do polskiej polityki oraz kongres partyjny Prawa i Sprawiedliwości.

Nie musiałem wracać do polskiej polityki, ale bardzo chciałem – tak Donald Tusk mówił o swoim powrocie. Ponadto określił siebie dość osobliwie.

– Emerytowany ratownik polskiej demokracji – powiedział nowy wiceprzewodniczący PO.

Czy jest to rzeczywiście powrót na 100 proc?

– Wejście do tej polityki nastąpiło dzięki kruczkom proceduralnym, bez pewności poparcia przez struktury – zwłaszcza te regionalne, bez pewności podporządkowania sobie innych – zwłaszcza tych najpoważniejszych graczy politycznych PO i bez nowej deklaracji programowej. Według mnie jest to próbny powrót na 100 proc., z szansą na wycofanie się w każdej chwili – wskazał prof. Arkadiusz Jabłoński, socjolog.

Kornetów zabrakło.

– Ci, którzy mają wiedzieć, w jaki sposób chce pokonać PiS już wiedzą – wyjaśnił Donald Tusk.

Pokonanie PiS to cel numer jeden. Donald Tusk, jak sam mówił, chce stworzyć rzeczywistego konkurenta politycznego, który jest w stanie wygrać z rządzącymi.

– Otwartość Platformy na współpracę z innymi partiami pozostaje pełna. Jestem gotów do każdej formy współpracy – poinformował wiceprzewodniczący PO.

Opozycja pokłada w Donaldzie Tusku swoje nadzieje.

– Powrót Donalda Tuska z pewnością będzie wzmocnieniem polskiej opozycji i najprawdopodobniej dojdzie do ciekawych sytuacji na polskiej scenie politycznej – mówił Piotr Zgorzelski, wicemarszałek Sejmu z PSL.

Lewica ma pewne obawy.

– Donald Tusk wraca z ostrą retoryką antypisowską, ale nie wraca z jakąś ważną ideą. To ważne dla opozycji, bo się na pewno wzmocnimy dzięki Donaldowi Tuskowi, ale pytanie, czy PO będzie chciała współpracować, czy kogoś wasalizować, a na to zgody nie będzie – powiedział Krzysztof Gawkowski, poseł Lewicy.

Jednak taki scenariusz jest bardzo realny – wskazał prof. Mieczysław Ryba.

– Donald Tusk chce zgromadzić elektorat wokół swojej jednej partii. Zaostrzając retorykę, chce przejąć elektorat Szymona Hołowni i SLD, by być wiodącą siłą partyjną – ocenił prof. Mieczysław Ryba, politolog.

To, co rzuca się w oczy, to ostra krytyka Prawa i Sprawiedliwości. Partia rządząca przygotowuje się już na zaostrzenie politycznego sporu.

– Być może nastąpi odwołanie się do aktów awanturnictwa czy zwykłego chuligaństwa. Musimy być na to przygotowani razem z całym państwem, bo tam, gdzie jest łamane prawo – musi też być odpowiednia interwencja – powiedział Jarosław Kaczyński, wicepremier, prezes PiS.

Po powrocie Donalda Tuska powstaje także pytanie, czy czeka nas także zaostrzenie sporu ideowego?

– Nie skręcam ani na prawo, ani na lewo – wyjaśnił nowy lider Platformy.

Donald Tusk uderzył jednak także w Kościół.

– Uważam, że dzieje się coś strasznego. Obowiązkiem każdego wierzącego katolika, umiarkowanego, niekoniecznie chodzącego do kościoła co niedzielę, jest w jakimś sensie obrona Kościoła przed nim samym. Na pewno przed partią, która go zawłaszczyła i uczyniła narzędziem politycznym w swoim ręku – ocenił Donald Tusk.

Szef PO deklarował, że nie zabierze „500 plus”. Przyznał także otwarcie, że podwyższenie wieku emerytalnego było błędem. Ponadto oskarżał PiS o izolacje Polski na arenie międzynarodowej.

Rządzący nie obawiają się powrotu Donalda Tuska.

– Donald Tusk pomoże PO przeskoczyć Szymona Hołownię, ale jestem przekonany, że nie pomoże przeskoczyć PiS – poinformował Ryszard Czarnecki, europoseł PiS.

Rada Polityczna PiS wybrała w niedzielę wiceprezesów partii. Zostali nimi: premier Mateusz Morawiecki, była premier Beata Szydło, europoseł Joachim Brudziński, szef MON Mariusz Błaszczak, szef MSWiA Mariusz Kamiński oraz poseł Antoni Macierewicz.

Przed Prawem i Sprawiedliwością wiele wyzwań, w tym ustabilizowanie większości w Sejmie – mówił prezes partii Jarosław Kaczyński.

– Będąc dziś u władzy mamy ogromne zadania, możliwości i szanse. Nie chodzi mi o szanse partii, ale szanse Polski – powiedział Jarosław Kaczyński.

Jak wskazał Jarosław Kaczyński, tą szansą jest Polski Ład. Politycy będą przekonywać Polaków w bezpośrednich rozmowach  do tego programu.  Prezes Prawa i Sprawiedliwości nawiązał do sobotniej uchwały Kongresu PiS, która zakazuje zasiadania i zatrudniania w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa współmałżonków, rodzeństwa, rodziców posłów i senatorów PiS. Zaapelował także do opozycji, aby podjęła podobne działania w spółkach samorządowych.

– Trzeba się oczyścić, nie można dawać żadnych pretekstów. Poza tym obiektywnie to zjawisko jest bardzo szkodliwe. Jeżeli budzi zainteresowanie i gniew wśród społeczeństwa to jest słuszny gniew. Musimy to wiedzieć, musimy to rozumieć i musimy się temu podporządkować. To my jesteśmy dla narodu, dla społeczeństwa, dla obywateli, a nie odwrotnie – wyjaśnił wicepremier.

Jarosław Kaczyński podkreślał także znaczenie polskiej wsi. Program dla rolników będzie wypracowywany wspólnie z formacją Pawła Kukiza.

TV Trwam News

Żródło: radiomaryja.pl,

Autor: mj

Tagi: Donald Tusk Platforma Obywatelska Prawo i Sprawiedliwość