Kolej nie jest prywatyzowana ale wyprzedawana
Treść
Specjaliści wskazują, że jeśli dochodzi już do prywatyzacji, powinna być ona realizowana w ramach strategii rozwoju całego systemu. Henryk Grymel zaznacza, że polskie władze nie działają w ten sposób.
- Żadna z tych spółek Cargo: Telekomunikacja czy Energetyka nie otrzymuje gorsza z prywatyzacji. Wszystko jest oddawane na poczet absurdalnych długów z przeszłości, które wynoszą kilka miliardów. Służy to więc tylko sektorowi bankowemu, a nie firmom. Dwie spółki, które biorą udział z zarządzaniu kolejowym, to jest Telekomunikacja i Energetyka, są sprzedane. To zagraża bezpieczeństwu. Podam przykład – dzisiaj fundusz luksemburski jest właścicielem Energetyki, jutro mogą to być Rosjanie. Energetyka jest monopolistą w dostarczaniu energii elektrycznej i właścicielem sieci trakcyjnym. Wystarczy, że odetną kurek z ropą czy wyłączą prąd i sparaliżowany jest cały kraj – stwierdza Henryk Grymel.
Raport pokazuje, że w wyniku działań koalicji rządzącej doprowadzono do sytuacji, w której „jednolity system transportu kolejowego w Polsce przestaje de facto istnieć”.
RIRM/TV Trwam News
Źródło: radiomaryja.pl, 20 sierpnia 2015
Autor: mj