Katyń 2011
Treść
Przed siedmioma sÄ™dziami TrybunaÅ‚u odbÄ™dzie siÄ™ publiczne wysÅ‚uchanie przedstawicieli stron, którymi sÄ… rodziny ofiar zbrodni NKWD z 1940 roku oraz Federacja Rosyjska jako pozwany. Do wniosku krewnych 10 zabitych przez Sowietów polskich jeÅ„ców wojennych przyÅ‚Ä…czyÅ‚ siÄ™ także jako strona polski rzÄ…d. Już samo przyjÄ™cie sprawy do rozpatrzenia jest porażkÄ… Moskwy, która wyraźnie liczyÅ‚a, że sprawa Katynia utknie na etapie oceny formalnej. Tymczasem TrybunaÅ‚ nie tylko zaakceptowaÅ‚ pozew przeciw paÅ„stwu rosyjskiemu, ale - co jest rzadkoÅ›ciÄ… - zorganizowaÅ‚ publiczne posiedzenie, odpowiednik rozprawy sÄ…dowej. Zdaniem ekspertów, znacznie zwiÄ™ksza to szanse sukcesu Polaków w Strasburgu.
TrybunaÅ‚ w Strasburgu nie może rozpatrzyć sprawy zbrodni katyÅ„skiej jako takiej. Wydarzenia sprzed 70 lat nie sÄ… objÄ™te jego jurysdykcjÄ…, gdyż miaÅ‚y miejsce dÅ‚ugo przed wejÅ›ciem w życie Europejskiej Konwencji Praw CzÅ‚owieka. Dlatego rodziny katyÅ„skie skarżą RosjÄ™ nie za zamordowanie ich bliskich, ale za niezgodny z opisanym w konwencji sposób rozpatrywania ich spraw przez rosyjskie organa już po 1990 roku. Na poczÄ…tku lat 90. komisja dziaÅ‚ajÄ…ca w Rosji przy GÅ‚ównej Prokuraturze Wojskowej stwierdziÅ‚a, że w Katyniu, Charkowie i Miednoje mieliÅ›my do czynienia ze zbrodniÄ… przeciwko pokojowi, zbrodniÄ… wojennÄ…, zbrodniÄ… przeciwko ludzkoÅ›ci i ludobójstwem. Sprawa karna zostaÅ‚a jednak umorzona "z powodu Å›mierci sprawców", czyli Stalina, Berii itd. Jednak już kilka lat później zdanie tej samej GÅ‚ównej Prokuratury Wojskowej byÅ‚o zupeÅ‚nie inne. "Ludobójstwo na narodzie polskim nie miaÅ‚o miejsca ani na poziomie paÅ„stwowym, ani w sensie prawnym. Sprawa zostaÅ‚a zamkniÄ™ta jako wojskowe przestÄ™pstwo sÅ‚użbowe, zwiÄ…zane z przekroczeniem uprawnieÅ„ sÅ‚użbowych" - ogÅ‚oszono w marcu 2005 roku. PeÅ‚ne uzasadnienie tej decyzji zostaÅ‚o utajnione i do dziÅ› nie jest znane opinii publicznej. Także strasburski TrybunaÅ‚ bezskutecznie domagaÅ‚ siÄ™ wglÄ…du w ten dokument. Rosyjski rzÄ…d ponaglany przez sÄ™dziów bÄ…dź odpowiadaÅ‚ wymijajÄ…co, bÄ…dź posuwaÅ‚ siÄ™ do stwierdzeÅ„ podajÄ…cych w wÄ…tpliwość nawet fakt Å›mierci polskich jeÅ„ców. W jednym z listów do Strasburga wiceminister sprawiedliwoÅ›ci Gieorgij Matiuszkin napisaÅ‚, że wÅ‚adze rosyjskie "nie majÄ… obowiÄ…zku wyjaÅ›niać losu polskich oficerów zaginionych w wyniku wydarzeÅ„ katyÅ„skich".
Utajnienie uzasadnienia umorzenia sprawy katyÅ„skiej próbowaÅ‚o zaskarżyć stowarzyszenie MemoriaÅ‚. OdbyÅ‚o siÄ™ kilkanaÅ›cie rozpraw przed sÄ…dami różnych instancji, które zgodnie odrzucaÅ‚y wnioski MemoriaÅ‚u, jednoczeÅ›nie... utajniajÄ…c uzasadnienia. W tym roku sprawa ostatecznie upadÅ‚a. MemoriaÅ‚ próbowaÅ‚ wystÄ™pować do rosyjskich sÄ…dów także o rehabilitacjÄ™ ofiar masakr NKWD na Polakach, ale także bezskutecznie. Wszystkie te dziaÅ‚ania organów wymiaru sprawiedliwoÅ›ci odbywaÅ‚y siÄ™ równolegle z deklaracjami polityków o "usuwaniu biaÅ‚ych plam" i pojednaniu polsko-rosyjskim. UchwaÅ‚a Dumy PaÅ„stwowej jasno stwierdza odpowiedzialność stalinowskiego reżimu za KatyÅ„ i wyraża wolÄ™ zamkniÄ™cia sprawy. Jednak przyjÄ™cie utrzymanej w dość pojednawczym duchu uchwaÅ‚y prawie zbiegÅ‚o siÄ™ ze wspomnianym listem Matiuszkina. - Federacja Rosyjska skierowaÅ‚a tam takie oÅ›wiadczenie, jakie skierowaÅ‚a. Strona polska również przedÅ‚ożyÅ‚a takie dokumenty, jakie uznaÅ‚a za stosowne - komentowaÅ‚ wymijajÄ…co ambasador Federacji Rosyjskiej w Warszawie Aleksandr Aleksiejew.
Na czele sekcji TrybunaÅ‚u, która zajmuje siÄ™ sprawÄ… Katynia, stoi Dean Spielmann z Luksemburga. Pozostali sÄ™dziowie to przedstawiciele Czech, SÅ‚owenii, Rosji, Liechtensteinu, Monako i Niemiec. Polskich wnioskodawców reprezentuje czterech polskich i dwoje rosyjskich prawników. Podczas jutrzejszego posiedzenia zabiorÄ… gÅ‚os mecenasi Ireneusz KamiÅ„ski i BartÅ‚omiej SochaÅ„ski. W imieniu Rosji mówić bÄ™dzie wspomniany wiceminister Gieorgij Matiuszkin, zaÅ› polski rzÄ…d reprezentuje Jakub WoÅ‚Ä…siewicz, dyrektor Departamentu ds. PostÄ™powaÅ„ przed MiÄ™dzynarodowymi Organami Ochrony Praw CzÅ‚owieka MSZ. Zapowiada siÄ™ duże zainteresowanie rozprawÄ…. Swój udziaÅ‚ zapowiedziaÅ‚a duża grupa polskich prawników.
W praktyce najistotniejsze bÄ™dzie nie to, czy Rosja rzeczywiÅ›cie dopuÅ›ciÅ‚a siÄ™ uchybieÅ„ w ochronie praw polskich poszkodowanych, bo to jest niemal oczywiste, ale czy te dziaÅ‚ania mogÄ… zostać przypisane do okreÅ›lonego naruszenia Europejskiej Konwencji Praw CzÅ‚owieka, i to tak, aby mogÅ‚y podlegać jurysdykcji TrybunaÅ‚u. Sama decyzja o przyjÄ™ciu sprawy jest bardzo szczegóÅ‚owa i wielowÄ…tkowa. Liczy 126 paragrafów. SÄ™dziowie majÄ… jednak wÄ…tpliwoÅ›ci, czy i jak rozstrzygnąć sprawÄ™. O ile jasne jest, że masowe mordy naruszajÄ… prawo do życia, to kwestiÄ… otwartÄ… pozostaje dla sÄ™dziów to, czy niewÅ‚aÅ›ciwe Å›ciganie tej zbrodni również jest naruszeniem prawa do życia. Brane sÄ… tu pod uwagÄ™ podobne przypadki badane przez TrybunaÅ‚, np. zakoÅ„czona w 2009 roku sprawa odpowiedzialnoÅ›ci za Å›mierć obywatela SÅ‚owenii w wyniku bÅ‚Ä™du lekarskiego.
W polskiej skardze postawiono zarzuty zÅ‚amania artykuÅ‚ów Konwencji mówiÄ…cych o prawie do życia, zakazie nieludzkiego i poniżajÄ…cego traktowania, prawie do życia prywatnego i rodzinnego, prawie do rzetelnego postÄ™powania sÄ…dowego, do istnienia skutecznego Å›rodka odwoÅ‚awczego oraz uregulowaÅ„ chroniÄ…cych wolność przekonaÅ„, myÅ›li i religii. Zrezygnowano natomiast z roszczeÅ„ finansowych.
Wyrok w sprawie Katynia poznamy dopiero za kilka miesiÄ™cy. Jaki by nie byÅ‚, należy liczyć siÄ™ z odwoÅ‚aniem do tzw. Wielkiej Izby, czyli wybranych losowo 17 sÄ™dziów TrybunaÅ‚u. Co wiÄ™cej, jak siÄ™ dowiedziaÅ‚ "Nasz Dziennik", prawnicy polskiego MSZ rozważajÄ…, czy już teraz nie wnieść o przeniesienie sprawy do Wielkiej Izby. Tak czy inaczej bÄ™dzie to jedna z budzÄ…cych najwiÄ™ksze zainteresowanie i kontrowersje spraw przedkÅ‚adanych przed europejskÄ… instytucjÄ™ sadowniczÄ…. Natomiast rodziny katyÅ„skie czekajÄ… z niecierpliwoÅ›ciÄ… na sprawiedliwÄ… ocenÄ™ krzywdy i lekceważenia, jakich doznajÄ… ze strony buÅ„czucznych wÅ‚adz rosyjskich.
Piotr Falkowski
Nasz Dziennik Środa, 5 października 2011, Nr 232 (4163)
Autor: au