Grupa Wyszehradzka przeciwna obniżeniu środków na europejską politykę spójności
Treść
Państwa Grupy Wyszehradzkiej sprzeciwiają się obniżeniu unijnych środków na politykę spójności w przyszłej perspektywie finansowej. W Pradze odbył się szczyt Przyjaciół Spójności. Uczestniczył w nim premier Mateusz Morawiecki. Grupa V4 domaga się również wyrównania unijnych dopłat dla rolników.
Przedstawiciele 16 z 28 państw członkowskich UE omawiali w Pradze kwestie dotyczące m.in. unijnego budżetu UE na lata 2021–2027.
W kolejnej perspektywie finansowej wspólnoty ma być mniej środków. Jednym z powodów jest brexit. Równocześnie kraje starej Unii chcą obniżyć swoje składki. Projekt nowego budżetu zakłada sporę cięcia w polityce spójności. Polska może stracić blisko dwadzieścia miliardów euro w porównaniu do obecnej perspektywy.
– Musimy przekonać te najbogatsze kraje, które miały najwięcej szczęści w historii jak Holandia, Belgia, Dania, Niemcy czy Francja do tego, żeby ten podział kosztów i dochodów był sprawiedliwy – podkreślał premier Polski Mateusz Morawiecki.
Ograniczenie środków na politykę spójności zmniejsza szanse na równomierny rozwój państw członkowskich – wskazał premier Czech Andrej Babis.
– Propozycja Komisji jest dla nas nie do przyjęcia. Polityki tradycyjne tracą na wartości. są tam pozycje, które nie powinny się znajdować – powiedział premier Czech.
Inwestycję w połączenia komunikacyjne, transformację energetyczną oraz klimatyczną w krajach korzystających z polityki spójności – wpływają na całą Europę.
– Dla nas kluczowe jest pokazanie sprawiedliwej transformacji w skali Europy Środkowej, jaką przechodzimy, ile wkładamy do Unii Europejskiej – oznajmił szef polskiego rządu.
Równocześnie kraje zachodnie cały czas korzystają z rozwoju m.in. Polski.
– Z Polski łącznie wszystkie dywidendy, razem z odsetkami od kapitału, od kredytów bieżących, od depozytu to jest około 100 mld zł, czyli ponad 20 mld euro – powiedział premier Mateusz Morawiecki.
Państwa Grupy Wyszehradzkiej domagają się ponadto likwidacji rabatów, z których korzystają niektórzy członkowie UE. Wspólny budżet traci z tego powodu 15 miliardów euro – mówił premier Węgier Wiktor Orban.
– Po uwzględnieniu rabatu, po uwzględnieniu tego co poszczególne kraje kierują do budżetu europejskiego, po uwzględnieniu swojego PKB jest to niesprawiedliwe – stwierdził Viktor Orban.
Niesprawiedliwe wciąż są różnice w kwotach dopłat dla rolników.
– Domagamy się wyrównania dopłat dla rolników – mówił Mateusz Morawiecki.
Przywódcy państw Grupy Wyszehradzkiej dyskutowali we wtorek ponadto o kwestiach klimatycznych. Będą one tematem grudniowego posiedzenia Rady Europejskiej. Członkowie Grupy V4 wskazują, że Fundusz Sprawiedliwej Transformacji musi być większy. Bez niego poszczególne kraje poradzą sobie ze zmianą swojego miksu energetycznego.
– Aby inwestycje, które będą potrzebne, były pokrywane z funduszy europejskich – podkreślił premier Słowacji Peter Pellegrini, który wyraził również w imieniu całej grupy rozczarowanie ze wstrzymania rozmów o akcesji Albanii i Macedonii Północnej do Unii.
– Co się stanie w przypadku kolejnej dużej fali migracyjnej, jak te kraje zareagują, kiedy będziemy ponownie prosić o to, aby zamknęli drogę bałkańską? W ostatnim okresie zrobili bardzo dobrą pracę – podsumował premier Słowacji.
Postanowienia szczytu zawarte zostaną w deklaracji Przyjaciół Spójności.
TV Trwam News
Źródło: radiomaryja.pl, 5
Autor: mj