Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Galeria dla homoseksualistów

Treść

W czasie dzisiejszych obrad Sejmu marszałek  Ewa Kopacz pozwoliła, aby na galerii pojawiła się grupa reprezentująca homoseksualistów. Przypomnijmy, że takiej zgody nie udzieliła 11 maja  związkowcom z NSZZ "Solidarność", którzy chcieli przyglądać się głosowaniu w sprawie wydłużenia wieku emerytalnego.

Sejm miał zająć się na obecnym posiedzeniu projektami ustaw o tak zwanych związkach partnerskich, pod którymi podpisali się posłowie Ruchu Palikota i SLD. Za utrzymaniem w porządku obrad pierwszego z projektów głosowało 88 posłów, przeciw było 323, 14 wstrzymało się od głosu.

W głosowaniu podzielili się jedynie posłowie PO, wszystkie pozostałe kluby głosowały jednomyślnie. Sejm odrzucił projekty z porządku obrad.

- Dziś Sejm miał tracić czas na debatę o związkach homoseksualnych. Tak chciała marszałek Ewa Kopacz, która – przy sprzeciwie Prawa i Sprawiedliwości – skierowała pod obrady projekty zgłoszone przez Ruch Palikota i SLD. Dzięki niej homoseksualiści nie musieli długo czekać na wprowadzenie do porządku obrad sprawy tzw. związków partnerskich – podkreślił w rozmowie z NaszymDziennikiem.pl Maciej Małecki, poseł PiS.

Marszałek Sejmu Ewa Kopacz  podkreśliła jednak, że osobiście będzie głosowała za włączeniem do obrad sprawy mniejszości seksualnych.

- Mogę powiedzieć za siebie: będę głosowała za tym, żeby dać szansę, gdyby to nawet były trzy osoby w Polsce, ale to są obywatele Polski i jeśli mają problem, to my, politycy, powinniśmy mieć odwagę, nawet o tych rzeczach, które są dla nas niewygodne, ale dla nich bardzo ważne, dla tych, którzy dzisiaj proszą o takie prawo – powiedziała Kopacz. Jednak inaczej marszałek potraktowała przedstawicieli  „Solidarności”, reprezentantów nie tylko Związku, ale prawie 1,5 mln osób opowiadających się za ogólnopolskim referendum w sprawie podwyższenia wieku emerytalnego w Polsce.

Małecki zwrócił uwagę na przychylność Kopacz dla grupy reprezentującej homoseksualistów, którzy zostali wpuszczeni na sejmową galerię. - Chcę jeszcze zwrócić uwagę na skandaliczny wyczyn marszałek Kopacz. Otóż wpuściła na sejmową galerię grupę homoseksualistów w koszulkach z hasłami, żeby z bliska mogli obserwować przebieg dyskusji. Przypominam, że niedawno Ewa Kopacz nie pozwoliła, aby do Sejmu weszła delegacja NSZZ "Solidarność". Było to w dniu, kiedy Platforma Obywatelska i Ruch Palikota wprowadzały przymus pracy do 67. roku życia. Jak widać, dla pani marszałek są równi i równiejsi – zauważył poseł.

Poseł Małecki podkreśla również, że „Ewa Kopacz od miesięcy przetrzymuje w tzw. zamrażarce kilkadziesiąt projektów zgłoszonych przez Prawo i Sprawiedliwość. Sprawy homoseksualistów okazały się dla niej ważniejsze”. - Nie  widać pośpiechu w przypadku projektów dotyczących np. gospodarki, rolnictwa, polityki rodzinnej czy podatków. Marszałek Kopacz wytrwała przy homoseksualistach do końca. Kiedy posłowie większością głosów zdejmowali kolejne projekty z porządku obrad, Ewa Kopacz głosowała za debatowaniem o prawach homoseksualistów. Ramię w ramię stała z nią część posłów PO, m.in.: minister oświaty Krystyna Szumilas, minister sportu Joanna Mucha, minister zdrowia Bartosz Arłukowicz, Jagna Marczułajtis, Iwona Guzowska, Grzegorz Sztolcman, Agnieszka Pomaska itd. - podkreśla poseł Małecki.

Marta Milczarska

Nasz Dziennik Środa, 25 lipca 2012

Autor: au