Fuzja Orlenu z Lotosem
Treść
PKN Orlen przejmuje Lotos. Zgodę na połączenie dwóch spółek Skarbu Państwa wydała Komisja Europejska. Energetyczny gigant robi też duży krok w kierunku przejęcia spółki PGNiG.
Pomysły połączenia Orlenu z Lotosem pojawiały się od ponad dwudziestu lat. Wreszcie zostały zrealizowane.
– To jest największa fuzja w tym regionie o tak wysokiej koncentracji – podkreśla prezes PKN Orlen Daniel Obajtek.
Koncern będzie kontrolował wszystkie rafinerie w Polsce, a także dwie w Czechach oraz jedną na Litwie, która jest jedyną rafinerią w państwach bałtyckich.
– Poprzez tego typu połączenia, fuzje, przejęcia tworzy się możliwości wygenerowania dodatkowych synergii – przekonuje premier Mateusz Morawiecki.
Negocjacje z Komisją Europejską w sprawie fuzji były bardzo trudne i trwały półtora roku.
– To było masę analiz, masę ekspertyz. Udawadnianie Komisji Europejskiej naszych racji – wskazuje Daniel Obajtek.
Bruksela postawiła Orlenowi warunki. Koncern będzie musiał zbyć 30 proc. udziałów w rafinerii Lotos oraz pozbyć się 80 procent stacji tej sieci.
– Negocjujemy z naszymi partnerami i przede wszystkim będzie to wymiana aktywów. Będziemy negocjować wymianę aktywów w innej części Europy. Czyli to też buduje siłę koncernu – akcentuje prezes PKN Orlen.
Tylko na negocjacji zakupu 26 mln ton ropy Orlen może rocznie zaoszczędzić miliard złotych. Eksperci szacują, że kolejne przejęcia i odpowiednie zarządzanie mogą przynieść koncernowi nawet 20 mld zł zysków, które można przeznaczyć na badania i rozwój, szczególnie zielonych technologii i paliw alternatywnych – zauważa prof. Halina Kruczek-Pawlak.
– To nie są tanie inwestycje, nie są tanie technologie i w związku z powyższym teraz, razem mogą to zrobić – ocenia prof. Halina Kruczek-Pawlak.
Orlen z determinacją realizuje plan stworzenia silnego multienergetycznego koncernu, który będzie miał silną pozycje w regionie, a być może na świecie – zauważa ekonomista Artur Beń.
– W tej chwili posiadamy zasoby, posiadamy technologię, jeszcze przy rozwoju wiedzy możemy stać się potentatem na skalę Europy, a na pewno liczącym się graczem na świecie – zaznacza Artur Beń.
Polska gospodarka bardzo tego potrzebuje.
– Przed nami dekady inwestycji w nowe technologie, badania, rozwój, wdrożenia, w transformację energetyczną, której Orlen, powiększony Orlen jest kluczowym podmiotem – mówi premier Mateusz Morawiecki.
Paliwowy gigant nie rezygnuje z kolejnych przejęć. Po Energii i Lotosie chce kupić PGNIG. Prezes PKN Orlen podpisał list intencyjny w tej sprawie z wicepremierem, ministrem aktywów państwowych Jackiem Sasinem.
– Będą te firmy tworzyć razem potencjał, który pozwoli skutecznie nie tylko konkurować, ale rozwijać się w takim kierunku, w jakim dzisiaj idzie świat, bo dzisiaj stoimy u progu, a właściwie uczestniczymy w procesie zmian na rynku energii, transformacji energetycznej, poszukiwania innych paliw – akcentuje Jacek Sasin.
Duży podmiot zagwarantuje stabilność cen paliw, energii energetycznej oraz gazu. Będzie też gwarantem bezpieczeństwa energetycznego kraju.
TV Trwam News
Żródło: radiomaryja.pl, 14
Autor: mj