Felipe Massa
Treść
czuje się coraz lepiej. Wczoraj opuścił oddział intensywnej terapii szpitala w Budapeszcie. Brazylijski mistrz Formuły 1 nie tylko już mówi i samodzielnie oddycha, ale też chodzi, pierwszy raz od sobotniego wypadku na torze Hungaroring. Leczenie postępuje błyskawicznie, kolejne prześwietlenia mózgu pokazują, że nie doszło do zmian i uszkodzeń. Wszystko to pozwala optymistycznie spoglądać w przyszłość. Lekarze coraz śmielej wypowiadają się na temat powrotu kierowcy do wyścigów. Co prawda do końca obecnego sezonu to niemożliwe (w najbliższej eliminacji mistrzostw świata zastąpi go - to prawdziwa sensacja - Niemiec Michael Schumacher), ale w kolejnym - więcej niż prawdopodobne. Co ciekawe, sam Massa nie pamięta wypadku (uderzyła go w głowę sprężyna oderwana od bolidu rywala), ale wyraził spore zdziwienie wynikami rywalizacji na Węgrzech. Jak wiadomo, wyścig wygrał Lewis Hamilton przed Kimim Raikkonenem, czyli byli mistrzowie borykający się od początku roku ze sporymi problemami.
Pisk
"Nasz Dziennik" 2009-07-31
Autor: wa