Euro 2012: Nowy szef sztabu
Treść
Maciej Grześkowiak został wczoraj mianowany przez ministra sportu szefem sztabu organizacyjnego piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 roku. - Chcemy uniknąć błędów, które w przeszłości popełniały państwa organizujące tego typu imprezy - powiedział Tomasz Lipiec. W skład sztabu wejdą osoby, które do tej pory pracowały nad przygotowaniem polsko-ukraińskiej oferty, jak również przedstawiciele lokalnych komitetów. Przed nimi ogrom pracy. Będą m.in. reprezentować Polskę w kontaktach z UEFA, nadzorować działania promocyjno-marketingowe, współpracować z powołanymi przez wojewodów lokalnymi komitetami, jak i wypełniać zadania, jakie postawi przed nami UEFA. Wiadomo, że działacze Europejskiej Unii Piłkarskiej będą cały czas patrzeć na ręce i pilnować, by wszystkie gwarancje i obietnice były wypełniane. Dlatego to sztab będzie koordynował prace lokalnych komitetów (premier Jarosław Kaczyński już zobowiązał wojewodów do ich powołania) i monitorował działania prezydentów miast-organizatorów. W komitetach mają znaleźć się nie tyle urzędnicy, ile sprawni menedżerowie. O nowym szefie sztabu Lipiec wypowiadał się oczywiście w superlatywach. - Pan Maciej Grześkowiak jest sprawnym menedżerem sportowym, a jednocześnie posiada ogromną praktykę w realizacji międzynarodowych projektów sportowych - powiedział. W przeszłości Grześkowiak uczestniczył m.in. w pracach komitetów organizacyjnych najważniejszych międzynarodowych zawodów lekkoatletycznych rozgrywanych w Polsce. Minister sportu raz jeszcze podkreślił, iż Euro 2012 będzie wielką szansą nie tylko dla sześciu miast (Warszawa, Gdańsk, Poznań, Wrocław, Chorzów, Kraków), które mogą gościć uczestników zmagań. Lipiec spotkał się już z przedstawicielami wielu ośrodków, które chciałyby gościć u siebie poszczególne reprezentacje. - Popieramy te działania, ale to samorządy muszą składać oferty i robić wszystko, by ich propozycja znalazła uznanie. To szansa dla Wronek czy Kielc, gdzie znajduje się najnowocześniejszy obecnie w Polsce stadion. Sporo ciekawych miejsc jest choćby na Śląsku - dodał minister. Sztab będzie jednocześnie kontaktował się z państwami, które w ostatnich latach organizowały bądź będą organizować wkrótce największe piłkarskie imprezy (Portugalia, Niemcy, Austria, Szwajcaria). - Chcemy korzystać z ich doświadczeń i uniknąć błędów, które w przeszłości popełniały państwa organizujące mistrzostwa Europy - przyznał Lipiec. Pisk "Nasz Dziennik" 2007-05-15
Autor: wa