Czesław Kiszczak nie żyje. III RP nie osądziła generała
Treść
Polski wymiar sprawiedliwości nie zdążył osądzić gen. Czesława Kiszczaka za przyczynienie się do śmierci dziewięciu górników z kopalni “Wujek” w 1981 r. Komunistyczny dygnitarz zmarł wczoraj. Miał 90 lat.
Gen. Czesław Kiszczak stawał przed sądami kilkakrotnie. Prawomocnie skazano go za sprawstwo stanu wojennego i działania w MSW w latach 80.
Nie doczekał jednak wyroku ws. śmierci górników z “Wujka” w pierwszych dniach stanu wojennego. Proces w tej sprawie ruszył w 1994 r. W 2013 r. SO zawiesił wówczas piąty proces Kiszczaka w tej sprawie. Powodem był jego zły stan zdrowia.
IPN badał także udział w śmierci ks. Jerzego Popiełuszki. Zabójca kapelana „Solidarności”, kpt. SB Grzegorz Piotrowski twierdził, że Kiszczak mógł przerwać działania zmierzające do porwania i zamordowania ks. Jerzego.
Obecnie po śmierci Kiszczaka wszystkie procesy przeciwko niemu zostaną umorzone.
Poseł Mariusz Błaszczak, szef KP PIS-u mówi, że to świadczy o kondycji wymiaru sprawiedliwości III RP.
– Dla mnie nie ulega wątpliwości, że wymiar sprawiedliwości III RP powinien osądzić za życia, zarówno gen. Kiszczaka, jak i nieżyjącego gen. Jaruzelskiego. Nie osądził. To jest przykład tego, że III RP brakuje sprawiedliwości – zaznacza poseł Mariusz Błaszczak.
Gen. Czesław Kiszczak urodził się w 1925 r. W latach 70. był szefem wywiadu oraz kontrwywiadu wojskowego. W 1981 r. jako generał wojska został szefem MSW – jako bliski współpracownik ówczesnego premiera gen. Jaruzelskiego. Brał udział w organizowaniu stanu wojennego; był m.in. członkiem Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego i uczestnikiem rozmów w Magdalence oraz prac Okrągłego Stołu w 1989 r.
Oświadczenie MON po śmierci gen. Czesław Kiszczaka [Czytaj]
RIRM
Źródło: radiomaryja.pl, 06 listopada 2015
Autor: mj