Co zrobi Ferrari?
Treść
Limit budżetowy w Formule 1 stał się wczoraj bardziej realny niż kiedykolwiek, co może oznaczać, że w przyszłym sezonie na starcie mistrzostw świata zabraknie legendy: Ferrari. Między innymi.
WÅ‚oska stajnia nie zgadza siÄ™ z proponowanym przez MiÄ™dzynarodowÄ… FederacjÄ™ SamochodowÄ… zapisem, wedle którego w 2010 r. zespoÅ‚y mogÅ‚oby zdecydować siÄ™ na opcjonalny budżet w wysokoÅ›ci 40 milionów funtów rocznie - w zamian za m.in. dużo wiÄ™kszÄ… swobodÄ™ technologicznÄ…. Przedstawiciele Ferrari utrzymywali, że na zachowanie dotychczasowego poziomu potrzebujÄ… kwoty... dziesięć razy wiÄ™kszej, i podali FIA do sÄ…du, korzystajÄ…c z prawa weta. Wczoraj w Paryżu sÄ…d ich wniosek oddaliÅ‚, co oznacza, iż droga do wprowadzenia opcji budżetowej jest już otwarta, a zespoÅ‚y majÄ… czas na okreÅ›lenie siÄ™ do 29 maja. Tego dnia mija termin skÅ‚adania dokumentów o dopuszczenie do startów w przyszÅ‚ym sezonie.
PomysÅ‚ FIA ma do FormuÅ‚y przyciÄ…gnąć nowych, chęć zmierzenia siÄ™ w MÅš już wyraziÅ‚y m.in. zespoÅ‚y Prodrive, Lola i USF1. Tylko że może w nich zabraknąć Ferrari, które zagroziÅ‚o wycofaniem siÄ™ z cyklu, oraz BMW i Renault, również niezgadzajÄ…cych siÄ™ na budżetowÄ… rewolucjÄ™. Lola za Ferrari? Ciekawe...
Pisk
"Nasz Dziennik" 2009-05-21
Autor: wa
Tagi: formula1