Bronimy życia
Treść
Z dr n. med. Grażyną Słopecką-Borejko, wiceprezesem Oddziału Dolnośląskiego Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy, rozmawia Marek Zygmunt
Dlaczego podpisała pani Deklarację Wiary?
– Zrobiło to już ponad 3,5 tys. lekarzy i pielęgniarek, ale ta liczba – co mnie bardzo cieszy – stale rośnie. W kraju, w którym ponad 90 proc. pracowników służby zdrowia deklaruje wiarę katolicką, jej podpisanie nie wydawało mi się niczym nadzwyczajnym. Była to także moja odpowiedź na apel dr Wandy Półtawskiej, która prosiła o proste, jasne wyznanie wiary jako wotum za kanonizację św. Jana Pawła II.
W moim systemie wartości stawiam Pana Boga na najwyższym miejscu. Przy czym moje osobiste poglądy nie kolidują z pracą zawodową. Wręcz przeciwnie – bardzo mi pomagają. Nie możemy zapominać w tym kontekście o słowach Jezusa: „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili”. Będziemy kiedyś z tego rozliczeni.
Media kipią od komentarzy wyrażających obawy ludzi o własne zdrowie i życie. Niektórzy deklarują, że nigdy nie odważą się leczyć u lekarza, który podpisał się pod tym dokumentem. Są i tacy, którzy uważają, że osoby, których nazwiska widnieją na tej liście, nie powinny wykonywać tego zawodu, a samą deklarację nazywają „deklaracją faszyzmu”.
– Ta cała wrzawa medialna wydaje mi się mocno przesadzona, niepoparta jakimiś faktycznymi zdarzeniami przekroczenia prawa przez lekarzy. Przecież my, lekarze katoliccy, bronimy życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci. Ponadto w Polsce mamy wolność w wyborze lekarza. Ja miałabym większe zaufanie do specjalistów, którzy służą prawdzie i życiu.
Podziwiam odwagę, hart i pogodę ducha prof. Chazana w tej niełatwej sytuacji. Ale trzeba także w tym kontekście wskazać na skandaliczne ataki, oskarżenia skierowane pod adresem ks. abp. Henryka Hosera, który nie tylko jako wybitny hierarcha kościelny, ale i lekarz szczególnie czuje problem ochrony życia. Chylę czoła przed prof. Chazanem, ks. abp. Hoserem i zachęcam wszystkich do nieustannej modlitwy w ich intencji. Cieszy mnie bardzo fakt, że Kościół aktywnie wspiera wszelkimi sposobami osoby, które stoją niejako na pierwszej linii frontu (myślę tutaj przede wszystkim o ginekologach), czego wyrazem jest chociażby ostatnie oświadczenie Episkopatu Polski popierające lekarzy, którzy podpisali tę deklarację.
Obowiązujące w tej chwili przepisy prawne idą w kierunku przymuszania lekarzy do wykonywania procedur aborcji pod rygorem nieotrzymania tytułu specjalisty. To jest szczególnie bolesne dla tych, którzy rozumieją, że aborcja, nawet we wczesnych tygodniach ciąży, jest jednak zabiciem małego dziecka. Trzeba dołożyć wszelkich starań, by klauzula sumienia nie tylko pozostała, ale wręcz została rozszerzona o farmaceutów, którzy są pozbawieni tej ochrony.
Dziękuję za rozmowę.
Marek ZygmuntNasz Dziennik, 18 czerwca 2014
Autor: mj