Awans Kubota
Treść
 			Łukasz Kubot awansował do drugiej rundy wielkoszlemowego  French Open, rozgrywanego na kortach ziemnych w Paryżu. W pierwszej  Polak wygrał ze Słowakiem Karolem Beckiem 7:5, 6:2, 7:5. 
Mecz rozpoczął się w... niedzielę po południu. Lubinianin na dzień dobry  dał się przełamać, ale błyskawicznie odrobił stratę. Początek był z obu  stron nerwowy, zawodnicy popełniali sporo błędów. Po wygraniu  pierwszego seta w drugim Polak uskarżał się na problemy z kostką. Dwa  razy korzystał z pomocy fizjoterapeuty, na szczęście z dobrym efektem.  Partię wygrał pewnie, a decydujący okazał się "break" w czwartym gemie:  objął po nim prowadzenie 3:1, po chwili odskoczył na 4:1. Przy stanie  4:4 w trzecim secie, z powodu zapadających ciemności, spotkanie  przerwano i przełożono na poniedziałek. Po kilkunastu minutach gry Kubot  postawił kropkę nad i, awansował i była to jedna z dwóch dobrych dlań  wiadomości. Schodząc z kortu, już wiedział, że w drugiej rundzie zmierzy  się z Francuzem Florentem Serrą, który niespodziewanie wyeliminował  groźnego Feliciano Lopeza. Hiszpan, kontuzjowany, skreczował przy stanie  0:5 w pierwszym secie.
Rok temu Polak dotarł w Rolandzie Garrosie do trzeciej rundy. Teraz ma  szansę wynik ten co najmniej powtórzyć, a walczy w Paryżu o jak  najwyższe miejsce w rankingu, na podstawie którego (tuż po turnieju)  zostaną ogłoszone olimpijskie nominacje.
Pisk
Nasz Dziennik Wtorek, 29 maja 2012, Nr 124 (4359)
Autor: au