Autorytet NBP
Treść
Narodowy Bank Polski dementuje medialne spekulacje na temat możliwości pociągnięcia do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu prezesa NBP. Członkowie zarządu NBP nie ponoszą bowiem odpowiedzialności konstytucyjnej. Według NBP, sugerowanie możliwości postawienia prezesa banku przed Trybunałem należy traktować jako próbę podważenia autorytetu prezesa banku centralnego i obniżenia wiarygodności tej instytucji. Działania niezgodne z ustawą o NBP zarzucił zarządowi Jerzy Pruski, który w czwartek zrezygnował z funkcji wiceprezesa NBP. Według członków zarządu Narodowego Banku Polskiego, Jerzy Pruski jako jedyny z zarządu NBP był przeciwny wprowadzeniu przyjętych przez zarząd regulacji "prowadzących do poprawy zarządzania bankiem i większego upodmiotowienia członków zarządu". Inicjatywy w tym celu miały być stale przez Pruskiego kwestionowane. Twierdził, że są one niezgodne z ustawą o NBP. Zarząd banku centralnego stwierdza, że posiada opinie prawne potwierdzające zgodność z prawem przyjętych rozwiązań. Członkowie zarządu NBP zwracają uwagę, że w ciągu minionego roku podjęto szereg inicjatyw, by unowocześnić NBP. Zreformowano funkcje analityczno-badawcze banku. Stworzenie Instytutu Ekonomicznego ma przyczynić się do rozwoju badań ekonomicznych i zwiększenia jakości analiz opracowanych w NBP. Wśród powodów rezygnacji Pruski wymienił przede wszystkie decyzje prezesa NBP Sławomira Skrzypka, z którymi się nie zgadzał, a dotyczące m.in. strategii zarządzania rezerwami walutowymi, rozwiązań organizacyjnych, sposobu przyjmowania przez zarząd NBP planu finansowego na ten rok, prognoz niedoszacowujących ryzyko wzrostu inflacji, a także zmiany ustroju organizacyjnego NBP czy zmiany regulaminu funkcjonowania zarządu NBP. Jak napisał w wydanym przez siebie komunikacie po swojej rezygnacji - zgłaszał szereg zastrzeżeń pod adresem prezesa NBP i wiceprezesów. Jego wystąpienia były jednak ignorowane. Skarżył się również, iż jego funkcja jako wiceprezesa - pierwszego zastępcy prezesa NBP - była ignorowana i w związku z tym przestała odpowiadać zadaniom wynikającym z ustawy o Narodowym Banku Polskim. Stało się tak, według Pruskiego, przez "drastyczne" ograniczenie prawa wiceprezesów NBP do dokumentowania prezentowanych poglądów i stanowisk podczas posiedzeń zarządu. Jerzy Pruski został pierwszym zastępcą prezesa NBP w marcu 2004 r. za czasów prezesury w NBP Leszka Balcerowicza. Miejsce Pruskiego w zarządzie NBP ma zająć Piotr Wiesiołek, obecnie wiceprezes Banku Ochrony Środowiska. Artur Kowalski "Nasz Dziennik" 2008-01-28
Autor: wa